REKLAMA

Chcą stworzyć nad Wisłą prawdziwą puszczę tlenową. I zaoferować Polakom 30-proc. zyski

Lasy Tlenowe S.A. to nowa spółka Rahima Blaka, który do jej skalowania wykorzysta swoje inne firmy. Jedna pomoże w pozyskaniu gruntów, a druga sprzedaży tokenów. Te mają przynosić 30-procentową stopę zwrotu w skali roku!

Chcą stworzyć w Polsce prawdziwą puszczę tlenową. I zaoferować Polakom 30-proc. zyski
REKLAMA

Dlaczego ten nowy rodzaj drzew ma być dobrym interesem?

REKLAMA

Drzewa tlenowe dostarczają drewno już w kilka lat po zasadzeniu

Zwykłe drzewa potrzebują na to nawet kilkudziesięciu lat. Drzewa tlenowe osiągają wysokość 16 metrów w 6 lat, a po ścięciu odrastają jeszcze szybciej. Z pozostawionego pnia nowe drzewo urośnie nawet pięciokrotnie.

Drewno z drzew tlenowych nadaje się do najbardziej wymagających produktów: mebli, desek snowboardowych, deskorolek czy gitar. Dzięki zamianie drzewa na produkt końcowy, CO2 zostaje uwięzione w drewnie na zawsze

– podkreśla Rahim Blak.

Drzewa swoją nazwę zawdzięczają jednak innym właściwościom. Są bowiem w stanie wytworzyć nawet 10 razy więcej tlenu niż inne drzewa liściaste. Dzięki dużym liściom pochłaniają też dużo więcej dwutlenku węgla.

To dobre dla klimatu i inwestorów, którzy mogą zarobić nie tylko na drewnie, ale także zielonych certyfikatach, jak na razie dobrowolnych, ale być może prawo nakaże firmom zakup takich certyfikatów w celu redukcji CO2.

– dodaje Łukasz Wilczewski, który sadzeniem drzew tlenowych zajmuje się już od kilku lat.

- Z plantacjami drzew eksperymentowano w Polsce już dużo, ale to Łukasz jako pierwszy wyciął plantację, z której drewno trafiło do polskich tartaków

– podkreśla Blak.

Polskie eksperymenty z drzewami tlenowymi nie zawsze kończyły się sukcesem. Wilczewski jako największe wyzwania wylicza przygotowanie terenu i odpowiednią opiekę nad drzewami.

- Wyciągnęliśmy z tego wnioski i wprowadziliśmy zmiany, aby każda plantacja była sukcesem dla nas, klientów oraz tokenariuszy

– mówi Wilczewski i podkreśla posiadane know-how.

W zeszłym tygodniu firma wycięła pierwszą plantację drzew, którą posadzono 5 lat temu w Bobrownikach Małych koło Tarnowa. Wcześniej firma sprzedawała sadzonki i wspierała inne plantacje doradczo i usługowo, zapewniając plantatorom skup drewna. Teraz chce się skupić na tworzeniu własnych plantacji.

Blak celuje w wydzierżawienie pół tysiąca hektarów

Przedsiębiorca nie tylko objął 35 proc. udziałów w spółce akcyjnej Oxytree, ale do jej skalowania wykorzysta inną spółkę ze swojego portfolio – Copernic Ta z kolei specjalizuje się w pozyskiwaniu gruntów pod budowę farm fotowoltaicznych.

Działamy niecały rok, ale wydzierżawiliśmy już prawie 400 hektarów pod budowę farm, a kolejne 300 jest w trakcie procedowania

– wyliczał przed rokiem Blak.

Spółka będzie pozyskiwała kapitał przez tokenizację

Tu wykorzystana zostanie platforma do tokenizacji Mosaico. Dzięki niej można zainwestować w projekt można kupując token LAS lub jego część Jeden - wyceniany na 350 zł - token to jedno drzewo, które produkuje token WOOD czyli drewno oraz RCO2 czyli zielony certyfikat.

 class="wp-image-1795732"
REKLAMA

Zarabiać na tokenie WOOD można będzie w skali rocznej, Blak przewiduje jednak, że inwestycja trwała będzie 22 lata, lub dłużej - jeżeli po 4 wycince drzewo odrośnie po raz kolejny.

Emisja już wystartowała. Jej minimalna wartość wynosi 0,5 mln zł; maksymalna blisko 4 razy więcej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA