Kancelarie i pośrednicy żerują na osobach niepełnosprawnych. Żądają wielotysięcznych opłat i absurdalnie szerokich pełnomocnictw za pomoc w uzyskaniu świadczenia, choć wszystko można bez problemu załatwić samodzielnie, uzyskując darmowe wsparcie pracowników ZUS-u.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał komunikat, w którym ostrzega osoby z niepełnosprawnością przed nieuczciwymi pośrednikami, którzy żądają nie tylko wysokich opłat za pomoc w uzyskaniu świadczenia wspierającego, ale wyłudzają także szerokie pełnomocnictwa. ZUS podkreśla, że wniosek można złożyć samodzielnie lub z bezpłatnym wsparciem zakładu.
10 tys. zł za „pomoc” w złożeniu wniosku
Klienci informują pracowników ZUS, że otrzymują oferty płatnej pomocy w uzyskaniu świadczenia. Bywa, że są zaskoczeni wysokością wynagrodzenia, jakiego oczekują pośrednicy. Przypominamy: nie trzeba płacić kancelariom ani pośrednikom za pomoc w uzyskaniu świadczenia wspierającego — informuje ZUS.
Faktycznie opłaty dla pośredników bywają astronomiczne. ZUS pisze, że jednej osobie pewna kancelaria zaoferowała załatwienie świadczenia wspierającego w zamian za... 10 tys. zł. Dwie inne miały oddać pośrednikom sześciokrotność miesięcznego świadczenia.
Złodziejskie prowizje to jednak tylko połowa problemu. ZUS wskazuje, że nieuczciwi pośrednicy od swoich ofiar żądają także przekazania dokumentacji medycznej, której — jak podkreśla zakład — nie trzeba załączać do wniosku o to świadczenie składanego. Cwaniacy żądają też szerokiego pełnomocnictwa, którego zakres znacznie wykracza poza „załatwienie” świadczenia w ZUS-ie.
Czytaj więcej w Bizblogu o pomocy dla seniorów
Było ono tak szerokie, że mogłoby umożliwić nawet zmianę numeru konta do wypłaty świadczenia — zwraca uwagę ZUS.
ZUS podkreśla, że wniosek o świadczenie wspierające można złożyć samodzielnie online na jego stronie albo skorzystać z bezpłatnej pomocy urzędników w placówkach i przez infolinię. Dla wielu osób jest to wystarczające i bezpieczne rozwiązanie, które eliminuje potrzebę płacenia pośrednikom. Jeżeli potrzebna jest pomoc pełnomocnika, może to być zaufana osoba, na przykład członek rodziny, a ZUS przyjmuje takie wnioski bezpłatnie.
Urzędnicy radzą uważnie czytać wszystkie dokumenty i nie podpisywać niczego, co budzi wątpliwości. Podkreślają, że pełnomocnictwo powinno być udzielane tylko zaufanym osobom i warto dokładnie sprawdzić zakres uprawnień, jakie ono daje. Dodatkowo ZUS wyraźnie odradza przekazywanie dokumentacji medycznej pośrednikom, bo nie jest ona wymagana do złożenia wniosku.
Co to jest świadczenie wspierające?
ZUS przypomina, że świadczenie wspierające przysługuje osobom powyżej 18. roku życia potrzebującym pomocy w codziennych czynnościach. O jego przyznaniu decyduje punktowa ocena dokonywana przez Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności, a polityka przyznawania świadczeń jest stopniowana w czasie. Osoby z 87-100 punktami mogły starać się o świadczenie od 2024 r., ci z 78-86 punktami od 2025 r., a z 70-77 punktami od 2026 r.
W sierpniu świadczenie wspierające otrzymywało ponad 176 tys. osób. Dodatkowo około 4 tys. osób wspierających osoby z niepełnosprawnością jest zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych. ZUS przypomina, że oferowane przez siebie darmowe wsparcie ma zastąpić konieczność korzystania z płatnych usług pośredników.
ZUS radzi, że jeżeli ktoś otrzyma ofertę płatnej pomocy, to warto poprosić o czas na przeczytanie dokumentów i skontaktować się z ZUS-em, zanim podejmie jakąkolwiek decyzję. Dobrze jest też porównać proponowane koszty z tym, co rzeczywiście jest potrzebne do złożenia wniosku oraz pamiętać, że ZUS pomaga bezpłatnie.
Problem, o którym alarmuje ZUS, to w praktyce wyłudzanie pieniędzy i danych od osób najbardziej narażonych na nadużycia. W praktyce niewiele różni się to od okradania seniorów metodami „na policjanta” czy „na wnuczka”.