Jest kolejna kasa dla przedsiębiorców w tarapatach. Wnioski przyjmują pośredniaki
Przedsiębiorcy, którzy odczuli skutki koronawirusa, mogą teraz liczyć na pomoc finansową z Funduszu Pracy, która będzie rozdzielana przez powiatowe urzędy pracy. Rząd w ten sposób lepi wojewódzkie dziury bezzwrotnych dotacji z Funduszowego Pakietu Antywirusowego. Biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę, lepiej za bardzo z tym nie zwlekać.
Dofinansowanie na pokrycie części kosztów prowadzenia działalności albo wynagrodzeń pracowników zatrudnionych zarówno na umowę o pracę, jak i umowy cywilno-prawne. Taki jest cel nowej pomocy dla przedsiębiorców, z jaką właśnie ruszają pośredniaki.
Powiatowe urzędy pracy - to tam trzeba szukać pieniędzy
Na jakich zasadach będą przyznawane i jakie przy tej okazji trzeba będzie spełniać kryteria? To już zależy od podjętych inicjatyw przez poszczególne powiatowe urzędy pracy. Niestety na razie o konkretne informacje jest dość trudno, dlatego najlepiej zwrócić się bezpośrednio do swojego pośredniaka.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, które głównie skupiło się na tym, ile miliardów pójdzie łącznie na pomoc dla firm, w komunikacie wskazuje tylko jeden przykład: województwa podkarpackiego.
Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie ma ogłosić stosowny konkurs (tutaj stawiają na wsparcie przedsiębiorczości osób młodych, od 18 do 29 lat) we wrześniu. Chcą na to przeznaczyć 20 mln zł.
O przygotowywanym w (MFiPR) pakiecie antykryzysowym, który jest uzupełnieniem rządowej tarczy na czas pandemii COVID-19, pierwszy raz usłyszeliśmy w połowie kwietnia. Środki te pochodzą z Funduszu Pracy zasilanego pieniędzmi z Europejskiego Funduszu Społecznego.
Teraz, jak poinformowała szefowa MFiPR Małgorzata Jarosińska-Jedynak, w jego ramach uruchamiane jest wsparcie dla prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, a także dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw oraz organizacji pozarządowych. Łącznie 2,36 mld zł.
A co z innymi wojewódzkimi i powiatowymi urzędami pracy? Jakie budżety mają ich programy pomocowe i do jakiej grupy beneficjentów są skierowane? Tego ministerstwo w komunikacie już nie zawarło i przedsiębiorcom nie pozostaje nic innego, jak dowiadywać się wszystkiego na własną rękę.
Pakiet antykryzysowy to nie to samo co bezzwrotne dotacje
Jaki związek ma ministerialny Funduszowy Pakiet Antywirusowy z bezzwrotnymi dotacjami dla samozatrudnionych, o których ostatnio było głośno? Wyjaśniamy: żadnego.
Pierwszy mechanizm polega na dystrybuowaniu środków dla przedsiębiorców przez urzędy pracy. Tam trzeba pytać i składać wnioski. Z kolei bezzwrotne dotacje to program „Dotacje na kapitał obrotowy” obsługiwany przez Państwową Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Pierwotnie dotyczył tylko średnich firm (od 50 do 250 pracowników), ale potem został rozszerzony na najmniejsze firmy.
Pomoc PARP dla mikro i małych przedsiębiorców scedowano na samorządy wojewódzkie, które mają ją realizować w ramach swoich regionalnych programów operacyjnych. Tyle że nie wszystkie województwa na to stać.
