REKLAMA

Rok temu prezes Polskiego Radia zabiła Trójkę. Tak wygląda dzisiaj słuchalność kultowej niegdyś stacji

Rok temu zarząd Polskiego Radia zaorał Trójkę, bo audycje nie takie, dyrektor nieprawomyślny i słuchalność zła. Tydzień temu ogłoszono, że kultowa niegdyś rozgłośnia odnotowała najniższą słuchalność w historii.

Rok temu prezes Polskiego Radia zabiła Trójkę. Tak wygląda dzisiaj słuchalność kultowej niegdyś stacji
REKLAMA

Trójka, Program Trzeciego Polskiego Radia. Pamiętacie, co się wydarzyło 20 sierpnia 2020 r.? Właśnie mija rok od odwołania ze stanowiska dyrektora Trójki Kuby Strzyczkowskiego. Próba ratowania legendarnej rozgłośni przez popularnego dziennikarza została przerwana decyzją Agnieszki Kamińskiej (na zdj.), która kilka miesięcy wcześniej decyzją Rady Mediów Narodowych stała się prezesem jednoosobowego zarządu Polskiego Radia

REKLAMA

Jak wyjaśniła pani prezes, Strzyczkowski stracił stanowisko „z powodu naruszeń regulaminu i procedur wewnętrznych spółki oraz przekraczania kompetencji i pełnomocnictw”.

Czytaj: miał własne zdanie i nie bał się go głośno wyrażać.

Dodatkowo szefowa Polskiego Radia po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach uznała, że:

Wprowadzenie zmian jest niezbędne ze względu na potrzebę poprawy wyników słuchalności, która osiągnęła w ostatnich trzech miesiącach najniższy poziom w historii istnienia Trójki

– ogłosiła w komunikacie Kamińska.

Słuchalność Trójki na dnie

Jaki był efekt zmian wprowadzonych przez prezes Polskiego Radia? Z anteny zniknęli Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski. Legendy. Wyniki od razu zanurkowały. Dosłownie kilka dni temu ukazało się najnowsze badanie Radiotrack. Oto wyniki.

 class="wp-image-1515742"
Źródło: Radiotrack

Słuchalność Programu III Polskiego Radia pierwszy raz w historii spadła poniżej 2 proc. do 1,9 proc., bijąc najgorszy do tej pory wynik odnotowany między listopadem 2020 r. a styczniem 2021 r. o 0,2 p.proc.

W ciągu roku słuchalność Trójki zmniejszyła się o ponad połowę (-53,7 proc.), od ostatniego szczytu słuchalności, który przypadł na trymestr listopad 2019-styczeń 2020, o ponad 67 proc.

Tragiczne wyniki ma nie tylko Trójka. Jedynka ze słuchalnością na poziomie w poprzedniej fali badania 4,7 i 4,9 proc. w najnowszej główna antena PR szoruje po dnie. Jej obecny wynik jest zaledwie o 0,5 p.proc. wyższy od najniższego wyniku w historii (4,4 proc.).

Gdyby Polskie Radio naprawdę było spółką prawa handlowego, akcjonariusze już dawno by pogonili prezesa, który tak spektakularnie się skompromitował. Ba, słuchając Radia Nowy Świat i Radia 357 , które powstały na gruzach Trójki, musiałbym brać mocne prochy na uspokojenie, żeby nie zrobić sobie krzywdy, z impetem plując sobie w brodę.

Misja mediów publicznych: ma być prawilnie

Nie łudzę się, że wytykanie finansowego, wizerunkowego i statystycznego dramatu w jednym wywoła jakąkolwiek refleksję u prezes Kamińskiej. Jednoosobowy zarząd nie jest po to, by mieć wątpliwości, tylko żeby posłusznie wykonywać polecenia.

REKLAMA

Tak samo nie ma szans, by ma maksa upolityczniona Rada Mediów Narodowych zareagowała. W TVP ani Polskim Radiu nie chodzi o takie duperele, jak uczciwość, przyzwoitość, czy nie daj Bóg rachunek ekonomiczny, tylko o misję, a ta polega na tym, że ma być prawilnie. A że jest, to wszystko gra.

To, co się dzieje w mediach publicznych, to patologia w najczystszej postaci. Podobna do 500+ i innych wynalazków finansowanych z naszych podatków. Na dodatek ta świadomość drażni mnie niczym poranek po uczcie z habanero w roli głównej. Dlatego jeszcze nie dałem sobie jeszcze na luz i nie zamierzam siedzieć cicho.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA