kuba strzyczkowski

To był niezapomniany, pełen emocji i wzruszeń wieczór. Słuchacze Radia 357 pobili wszystkie dotychczasowe rekordy licytacji na antenie radia. Przez całą noc na konto fundacji Fundacji Świętego Mikołaja dochodziły SMS-y i darowizny, więc wynik końcowy wciąż rośnie. Jedno jest pewne – słuchacze do 23 grudnia zebrali ponad 1 2 mln zł na pomoc psychologiczną dla dzieci i młodzieży w Polsce i w Syrii.

Radio 357 zdaniem współzałożyciela serwisu Patronite to fenomen na skalę światową. W Polsce nie ma już sobie równych. Tymczasem Trójka, z której wywodzą się założyciele rozgłośni, znalazła się na dnie. Nigdy w historii nie miała tak niskiej słuchalności. (Fot. Radio 357/Darek Kawka).

Rok temu zarząd Polskiego Radia zaorał Trójkę, bo audycje nie takie, dyrektor nieprawomyślny i słuchalność zła. Tydzień temu ogłoszono, że kultowa niegdyś rozgłośnia odnotowała najniższą słuchalność w historii.

Po odwołaniu Kuby Strzyczkowskiego ze stanowiska dyrektora w sierpniu ubiegłego roku słuchalność Trójki spadła do najniższego poziomu w historii. Teraz byli dziennikarze i słuchacze kultowej stacji cieszą się z sukcesów nadającego dokładnie od pół roku Radia 357, a na Malczewskiego tropią spiski i szukają winnych, wyrzucając w błoto miliony pochodzące z publicznych pieniędzy.

Radio bez reklam, finansowane przez słuchaczy, nadające na początku w internecie, ale docelowo jako FM – założona przez byłych dziennikarzy Trójki rozgłośnia ruszy dosłownie za kilka dni.

Byli dziennikarze kultowej dla wielu anteny Polskiego Radia zakładają drugie po Radiu Nowy Świat radio internetowe, które ma kontynuować tradycje Trójki. Nową stację o nazwie Radio 357 firmują tak „trójkowe” nazwiska, jak Kuba Strzyczkowski, Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski, Michał Olszański, Piotr Stelmach, czy Marcin Łukawski. Start nowego przedsięwzięcia w grudniu.