UE blokuje rosyjskie ciężarówki i rosyjskie statki. Ale transport kolejowy ma się dobrze
Wydawać by się mogło, że Rosja przez agresywną napaść na Ukrainę jest izolowana gdzie tylko się da. Bruksela zablokowała już transport ciężarówek z tamtego kierunku. Coraz więcej też europejskich portów nie chce wpuszczać do siebie jednostek z rosyjską banderę. Ale okazuje się, że to sito bywa też bardzo dziurawe. Wbrew bowiem wcześniejszym informacjom, transport kolejowy z Polski do Rosji i odwrotnie ciągle odbywa się bez żadnych zmian.
Wcale nie jest tak, że Polska jak długa i szeroka - cała stoi za Ukrainą i odwraca się plecami do Rosji. Niestety, nie brakuje też takich, którzy na tej wojnie starają się w pierwszej kolejności po prostu zarobić.
Opisywaliśmy wcześniej firmy, które nie za bardzo przejmują się unijnym embargiem na rosyjski węgiel (oficjalnie ma zacząć obowiązywać od sierpnia) i dalej z powodzeniem, przy okazji windując też cenę, sprzedają ekogroszek z Rosji.
Teraz okazuje się, że Polska wcale nie wstrzymała ruchu kolejowego z Rosją. Chociaż Moskwa do tej pory utrzymywała coś innego.
Transport kolejowy z Rosją dopiero będzie wstrzymany
Jak dowodzi serwis rynek-kolejowy.pl ten komunikat niewiele miał jednak wspólnego z prawdą. Bo żadne prace remontowe jeszcze nie są tam prowadzone. Dopiero je zaplanowano - na maj.
Prace modernizacyjne planowane są na okres od 4 maja do 2 czerwca a także od 10 do 13 czerwca i od 24 do 27 czerwca. W efekcie tych remontów - które dotyczą 5,5 kilometrowego odcinka od Braniewa do granicy - możliwa będzie obsługa cięższych pociągów towarowych.
Kiedy całkowita blokada kolejowa?
Polska razem z krajami bałtyckimi, czyli Litwą, Łotwą i Estonią od tygodni namawiają Europę do wprowadzenia blokady transportowej Rosji. Przede wszystkim przez zamknięcie połączeń drogowych i morskich.
O ewentualnych działaniach względem też transportu kolejowego - na razie nikt nie wspomina. Na chwilowe wstrzymanie przewozów towarowych na trasie Helsinki - Sankt Petersburg zdecydował się fiński narodowy operator kolejowy VR Group. Wznowiono je jednak 30 marca. Do odwołania zaś zawieszono przewozy pasażerskie. Alternatywa dla połączeń towarowych miałaby być trasa z Chin do Istambułu i dalej do Wiednia.