Polski Standard Płatności

Po prawie dwóch latach intensywnych prac związanych z dostosowaniem do lokalnych regulacji 1 października spółka Blik Romania uzyskała autoryzację Banku Narodowego Rumunii (BNR) na prowadzenie działalności operacyjnej w tym kraju. Płatności Blikiem odbywają się oczywiście w lokalnej walucie leju rumuńskim (RON).

Każdy, kto regularnie płaci Blikiem, wejdzie na stronę WWW. i uzupełni formularz rejestracyjny, weźmie udział w najnowszej zabawie zorganizowanej przez Blika. O co tym razem toczy się ta gra? Głównie o sztabki złota. Oprócz tego w tegorocznej edycji każdy zarejestrowany uczestnik otrzymuje dodatkowo nagrodę gwarantowaną.

Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej – przekonują przedstawiciele Polskiego Standardu Płatności. Blik podsumował właśnie 2022 r. i chwali się kolejnymi rekordami. Ba, bieżący rok ma dostarczyć kolejnych powodów do radości, bo pogarszająca się sytuacja gospodarcza paradoksalnie ma skłonić klientów do jeszcze częstszego sięgania po rozwiązanie PSP.

Operator Blika ma za sobą przełomowy kwartał. Takich liczb nie wykręcił jeszcze nigdy w swojej historii. Z rozwiązania Polskiego Standardu Płatności korzysta już aktywnie 12 mln użytkowników. Podczas ostatniej konferencji prezes PSP poinformował, że prowadzone są rozmowy, które umożliwią w przyszłości płatność Blikiem w całej strefie euro.

Polski Standard Płatności rozpoczął testy długo zapowiadanej usługi. Operator Blika udostępnił wybranym klientom banku Millennium rozwiązanie o nazwie BLIK Płacę Później. To nic innego jak płatności odroczone, czyli metoda robienia zakupów online, która robi w Polsce coraz większą furorę.

Polski Standard Płatności podpisał umowę zakupu słowackiej firmy VIAMO, która dostarcza usługi płatności P2P i płatności na rzecz przedsiębiorstw. Transakcja otworzy przed operatorem Blika słowacki rynek i da mu dostęp do kilku miejscowych banków. Najpierw musi zostać jednak zaakceptowana przez bank centralny Słowacji.

Chcielibyśmy, aby pierwsze pilotażowe transakcje były zrealizowane jeszcze w bieżącym kwartale - zdradził prezes Polskiego Standardu Płatności Dariusz Mazurkiewicz. O czym mowa? Chodzi o odroczone płatności, które szybko zdobywają klientów na polskim rynku i których wdrożenie PSP zapowiada od kilku tygodni. Operator Blika pochwalił się przy okazji kolejnymi wzrostami.

UOKiK dał zielone światło na wprowadzenie do portfolio usług Blika płatności odroczonych. To zdobywające w błyskawicznym tempie fanów rozwiązanie ma stać się jednym z filarów dalszych wzrostów Polskiego Standardu Płatności w przyszłości.

Kup teraz, zapłać później - usługa, która zyskała popularność wśród Polaków ma się pojawić w Bliku. Odroczone płatności  mają w naszym kraju grono fanów. 

Między styczniem a marcem polscy użytkownicy zapłacili Blikiem za towary i usługi o wartości ponad 32 mld zł. To wzrost o 60 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Największym wzięciem cieszą się płatności w e-commerce, gdzie usługa PSP już dawno zostawiła karty płatnicze daleko w tyle.

Blik pochwalił się pobiciem psychologicznej granicy. Ubiegły rok był dla tego innowacyjnego sposobu płatności bardzo udany, ale to nie koniec, bo Polski Standard Płatności rozkręca już kolejną usługę – płatności zbliżeniowe. I to z dużym sukcesem.

Z roku na rok coraz chętniej i częściej korzystamy z Blika. Szybkie i gratisowe przelewy na telefon realizowane na razie przez dziesięć banków zrobiły furorę w 2020 r. Czy takim samym hitem będzie Blik zbliżeniowy, który ma pojawić się na przełomie 2021 i 2022 r.?

BLIK oficjalnie zapowiedział, że w najbliższych miesiącach klienci banków będą mogli zacząć korzystać z płatności zbliżeniowych. A dzięki partnerstwu z Mastercard ta technologia ma być nie dość, że bezpieczna, to jeszcze dostępna niemal na całym świecie.

To może być dla Blika szansa, by zabłysnąć na międzynarodowej arenie. Według informacji "Rzeczpospolitej", Mastercard ma przejąć część akcji Polskiego Standardu Płatności. A to może oznaczać, że Amerykanie wiążą z polską technologią większe plany niż tylko opanowanie rodzimego rynku.