Czarne chmury nad Sylwestrem Marzeń TVP. Zakopiańczycy protestują, TPN też jest na nie
Ponad 22 tysięcy osób podpisało się pod protestem przeciw organizacji imprezy sylwestrowej pod Wielką Krokwią. Pomysł nie podoba się także dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego. To właśnie tam w tym roku ma się odbyć transmitowana przez Telewizję Polską impreza zwana „Sylwestrem Marzeń”.
Fot. Bizblog.pl
Pod protestem na stronie petycjeonline.com podpisało się już prawie 22,5 tys. osób. Autorzy petycji proszą władze Zakopanego oraz Telewizji Polskiej o odstąpienie od pomysłu organizacji imprezy sylwestrowej w bezpośrednim sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Sylwester pod Krokwią w Zakopanem łączy się z potężnym hałasem. Wybuchy petard, ogni sztucznych, muzyka płynąca z ogromnych głośników wybudzi i wystraszy tatrzańską zwierzynę. W górach tuż obok skoczni niedźwiedzie mają swoje gawry. Istnieje poważne ryzyko, że się obudzą. Konsekwencje tego mogą być nieobliczalne - czytamy w petycji.
Autorzy listu podkreślają, że hałas, który towarzyszy imprezie sylwestrowej jest nieporównywalnie większy od tego, jaki występuje podczas konkursów skoków narciarskich na Wielkiej Krokwi. Co więcej, uczwe
Protest trwa także na Facebooku. W wydarzeniu „NIE dla sylwestra pod Wielką Krokwią!” chce na razie wziąć udział 1,4 tys. osób.
Będzie protest uliczny
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, protestują też młodzi mieszkańcy Zakopanego. Napisali już list do władz Zakopanego, a 16 listopada na Krupówkach ma odbyć się uliczny protest.
Bardzo krytyczna wobec organizacji Sylwestra pod Wielką Krokwią jest także dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego, której nikt nie zapytał o zdanie.
W oświadczeniu na stronie TPN napisano, że przeniesienie lokalizacji imprezy o takiej skali w bezpośrednie sąsiedztwo Tatrzańskiego Parku Narodowego może negatywnie wpłynąć na tatrzańską przyrodę.
Zagrożenia, jakie niosą ze sobą tego typu imprezy masowe, to przede wszystkim hałas przekraczający dopuszczalne normy, zanieczyszczenie światłem, powodujące zakłócenie naturalnego cyklu dobowego zwierząt oraz utrudniające im orientację w terenie, ogromne ilości śmieci
- czytamy.
TVP milczy
Władze TPN poprosiły organizatora o informację, jak zamierza zabezpieczyć teren TPN przylegający do miejsca planowanej imprezy przed dostępem osób nieupoważnionych, w jaki sposób zamierza wyegzekwować od uczestników imprezy zakaz używania fajerwerków oraz jakie jest przewidywane natężenie hałasu podczas imprezy.
Jak pisze „Tygodnik Podhalański”, na temat imprezy z TVP mają rozmawiać władze Zakopanego. Cytowany przez tę zakopiańską gazetę radny Tymoteusz Mróz uzyskał od wiceburmistrz Agnieszki Nowak deklarację, że burmistrz Leszek Dorula będzie rozmawiać z prezesem TVP Jackiem Kurskim.
Telewizja Polska dotąd nie zabrała głosu w sprawie kontrowersji wokół imprezy pod Wielką Krokwią.