REKLAMA

Jeszcze więcej Pringles z Polski. Amerykanie zainwestują w Kutnie pół miliarda złotych

Nowa linia produkcyjna pozwoli na zwiększenie produkcji do 60 tys. ton rocznie i stworzy 100 dodatkowych miejsc pracy.

Jeszcze więcej Pringles z Polski. Amerykanie zainwestują w Kutnie blisko pół  złotych
REKLAMA

Amerykańska firma Kellogg rozpoczęła budowę nowej linii produkcyjnej w Kutnie. Od 2014 roku z miejscowej fabryki wyjeżdżają chipsy marki Pringles, wytwarzane dzięki wspólnemu wysiłkowi 440 pracowników. Nowa linia produkcyjna będzie już czwartą, działającą w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Ma ona zwiększyć wydajność fabryki o 34 proc. i pokryć rosnące zapotrzebowanie na chipsy w Europie.

REKLAMA

Kutno jest doskonałą lokalizacją dla naszego zakładu produkcyjnego, ponieważ obszar ten oferuje znakomite zasoby ludzkie i doskonałą sieć transportową

powiedział Sam Bistiaux, dyrektor fabryki w Kutnie.

Pierwsze Pringlesy zjadą z nowej linii produkcyjnej w 2021 roku.

Kellogg obecny jest w Polsce od 2008 roku. Właśnie wtedy uruchomiono fabrykę, która koncentrowała się płatkach marki Special K. Po pięciu latach Amerykanie zdecydowali się na rozszerzenie swojej obecności w województwie łódzkim. Zaczęli budować fabrykę chipsów, która była wówczas jedną z największych inwestycji kapitałowych firmy.

Pringles można kupić w 180 krajach.

Pringles to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek chipsów. Zaraz po Lay's, Doritos i Cheetosach. Posiada 2,2 proc. udziału w rynku i wyróżnia się pakowaniem – w podłużną tubę, z której wyjmuje się pofalowane kawałki. Kelloog wytwarza je w kilku miejscach na świecie, w stanie Tennesse, w Belgii i Polsce, a także na południu Chin (niedaleko Tajwanu) i w Johor w Malezji (niedaleko Singapuru);

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA