Oszuści rozsyłają fałszywe wiadomości SMS do klientów banku Santander, aby wyłudzić od nich dane i włamać się na ich konta bankowe - ostrzega zespół do spraw cyberbezpieczeństwa CSIRT NASK.
Jak informuje NASK, cyberprzestępcy wysyłają potencjalnym ofiarom SMS-y zachęcające do odwiedzenia strony internetowej mającej uchodzić za domenę banku.
„Wygrałeś 900 zł", straciłeś oszczędności życia
Nową kampanię phishingową (jeden z najpopularniejszych typów ataków opartych o wiadomości e-mail lub SMS) zespół CSIRT (Computer Security Incident Response Team – red.) NASK zaobserwował w minionym tygodniu.
W nagrodę klient miał otrzymać 900 zł, jeśli poda kod SMS w celu potwierdzenia operacji bankowej. W rzeczywistości przekazanym kodem przestępcy autoryzowali przelew na swoje konto bankowe.
W zeszłym tygodniu oszuści również rozsyłali SMS-y do klientów Santander i oferowali rzekomo 500 zł.
Jak nie dać złowić się oszustom?
Na celowniku oszustów są również klienci innych banków. Dlatego, zanim kliknie się w link w wiadomości SMS od banku, lepiej dokładnie przeczytać jej treść i zastanowić się, czy nie jest fałszywa.
Wiele wiadomości od oszustów ma liczne błędy gramatyczne, interpunkcyjne, albo nie wykorzystuje polskich znaków diakrytycznych , jak „ą” i „ę”. Często przestępcy wysyłają maile z używając nazwę nadawcy, która wygląda na zupełnie niewiarygodną, albo kogoś naśladuje. Wiele wiadomości phishingowych ma niepoprawną gramatykę, interpunkcję, pisownię, czy też bak jest polskich znaków diakrytycznych np. nie używa się „ą”, „ę” itd.