Koniec nauki zdalnej nawet na początku maja. Minister edukacji: trzeba będzie nadrobić zaległości
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek kolejny raz podzielić się swoją prognozą, kiedy uczniowie będą mogli pożegnać naukę zdalną i wrócić do szkół. Ostatnio miało to się stać jeszcze w kwietniu. Teraz podobno bardzo prawdopodobny jest maj.
Na razie rozporządzenie dotyczące nauki zdalnej dla wszystkich uczniów obowiązuje do 25 kwietnia. Jeszcze kilka dni wcześniej minister przekonywał na antenie Radia Maryja i w TV Trwam, że „w dalszym ciągu szansa, abyśmy w kwietniu wrócili do nauki stacjonarnej”. Teraz najbardziej prawdopodobny termin to maj, chociaż pożegnanie nauki zdalnej jeszcze w kwietniu też jest do wykonania.
Najnowsze przewidywania dotyczące trybu nauczania w szkołach szef edukacji i nauki Przemysław Czarnek przedstawił w piątek rano w programie „Jeden na jeden” TVN24.
Jeżeli będzie utrzymywał się trend spadkowy, to rzeczywiście jest to możliwe
– ocenił Czarnek.
Nauka zdalna na finiszu?
Z informacji przekazanych przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wynika, że wskaźnik R - który informuje, ile osób statystycznie może zainfekować jeden zakażony - spadł do dawno nieodnotowywanego poziomu 0,86. Jeszcze w marcu wynosił 1,21 (rekordowy pod tym względem był październik - 1,55).
Tym samym powrót uczniów, przynajmniej tych najmłodszych z klas I-III, staje się coraz bardziej możliwy w ciągu najwyżej paru tygodni. Zwłaszcza że minister Czarnek twierdzi, że dla resortu edukacji i nauki „to nie jest kwestia odpowiedniej liczby zakażeń, ale trendu, pewnej dynamiki spadkowej”.
Minister Czarnek zasugerował także, że z dnia na dzień napływają informację o coraz więcej wolnych łóżkach w szpitalach i niezajętych respiratorach. Jego zdaniem, jeżeli ten pozytywny trend utrzyma się - to będzie wskazówka do podejmowania decyzji o powrocie do nauczania stacjonarnego.
Szef resortu edukacji uważa, że po powrocie do szkół uczniowie będą musieli nadrobić zaległości powstałe w wyniku nauczania zdalnego. Na uwagę dziennikarki prowadzącej rozmowę, że w Wielkiej Brytanii odradzają to eksperci, minister odpowiedział: „My jesteśmy w Polsce, mówimy po polsku, myślimy po polsku i mówimy o tym, że musimy nadrabiać zaległości, które na pewno powstały w toku nauki zdalnej”.
W szkołach możliwe zajęcia sportowe
Przypomnijmy, że zgodnie z informacją MEiN od poniedziałku, 19 kwietnia możliwe będzie prowadzenie zajęć sportowych w określonych typach szkół. Wyłącznie w zakresie, w jakim z programu szkolenia sportowego wynika możliwość ich realizacji.
Jest też już pewne, że w specjalnych okolicznościach organizowane będą zarówno matury (od 19 maja), jak i egzaminy ósmoklasistów (start zaplanowano na 25 maja). Egzaminy dojrzałości mają być organizowane wyłącznie w formie pisemnej.