Co za zwrot! Zobaczcie, co się dzieje z cenami gazu
Stary Kontynent na razie z napędzanego przez Rosję kryzysu energetycznego wychodzi obronną ręką. Tak przynajmniej uważają analitycy z Goldman Sachs. Chwalą kraje unijne za wypełnienie magazynów gazu. Ale też przyznają, że ogromne koło ratunkowe w tej sytuacji rzuciła Europie pogoda. Dzięki temu cena gazu coraz częściej jest na poziomach spotykanych ostatnio przed wojną w Ukrainie.
Europa ani USA nie uległy szantażowi energetycznemu i robią wszystko, co możliwe, żeby w krótkim czasie uniezależnić się od dostaw surowców z Rosji. I jak przyznają właśnie analitycy Goldman Sachs: to działa. Tym samym obniżane są prognozy dotyczące ceny gazu, co może mieć też wpływ na cenę ropy.
Magazyny gazu i bardzo ciepła zima
Zdaniem Goldman Sachs na taki stan rzeczy mają wpływ dwa podstawowe mechanizmy. Pierwszym jest energetyczna polityka Brukseli, dzięki której magazyny gazu UE są obecnie wypełnione w ponad 82 proc. (stan na 9 stycznia). Polska z wynikiem przeszło 96 proc. jest w europejskiej czołówce, chociaż ilościowo największe zapasy gazu mają zdecydowanie Niemcy, którzy wiodą prym pod względem wielkości magazynów (pojemność ok. 22 mld m sześc. gazu; dla porównania w Polsce to ok. 3,2 mld m sześc.). Stan wypełnienia magazynów Niemiec teraz to więcej niż 91 proc.
Drugim mechanizmem, dzięki któremu Europa przechodzi na razie przez kryzys energetyczny w miarę suchą stopą, jest wyjątkowo ciepła zima, która mocno ścięła zapotrzebowanie energetyczne. W pierwszych dniach 2023 r. rekordy temperatury odnotowywano w wielu krajach. m.in. w Polsce (18,9 st. C na warszawskim Okęciu), na Węgrzech w Szwajcarii, czy we Francji, gdzie w Nowy Rok na południowym zachodzie odnotowano blisko 25 st. C. W Niemczech z kolei służba meteorologiczna potwierdziła, że tak ciepłego przełomu roku nie było od początku prowadzenia tych rejestrów, czyli od 1881 r.
Cena gazu cały czas w tendencji spadkowej
Nic więc dziwnego, że Goldman Sachs podnosi dotychczasowe prognozy. Teraz wypełnienie magazynów gazu na koniec marca szacuje na 52 proc. (wcześniej 33 proc.). Z kolei cena surowca powinna w pierwszym kwartale roku oscylować wokół 70 euro (było 75 euro).
Już teraz cena surowca jest na poziomach, których nie mieliśmy okazji oglądać od bardzo dawna. 1 MWh gazu na giełdzie Dutch TTF Natural Gas Futures kosztuje ok. 67 euro. Ostatni raz tak tanio było w połowie lutego, tuż przed rosyjską napaścią na Ukrainę. Dość powiedzieć, że obecna cena gazu stanowi raptem ok. 19,5 proc. tej ze szczytu, jaki miał miejsce 26 sierpnia ub.r., kiedy 1 MWh gazu kosztowała więcej iż 342 euro. Spada również wartość kontraktów długoterminowych. Te na drugi kwartał 2023 r. wyceniane obecnie są na ok. 71 euro, a te na okres od lipca do września na 72,5 euro.