Lufthansa może zostać sparaliżowana przez strajk UFO. Nawet jeszcze przed Świętami
Fiasko niedzielnego arbitrażu z kierownictwem Lufthansy oznacza, że strajk może wybuchnąć w każdej chwili - ostrzegają przedstawiciele związku zawodowego załóg pokładowych UFO. Wspaniałomyślnie zapewniają, że na pewno nie nastąpi to w Wigilię, a ani w czasie Świąt Bożego Narodzenia.
Jak informuje Reuters, UFO jest w sporze z niemieckim przewoźnikiem od miesięcy, ale do standardowych żądań płacowych i emerytalnych doszedł konflikt o status prawny związku.
Szefostwo Lufthansy nie uznaje obecnych władz tego związku zawodowego, twierdzi, że sposób ich wyboru na początku bieżącego roku nie spełniał wymogów prawnych. UFO te twierdzenia oczywiście odrzuca.
„Choć zgodziliśmy się utrzymać treść tych rozmów w tajemnicy, musimy z przykrością stwierdzić, że nie doszliśmy w nich do żadnego rozwiązania” - powiedział rzecznik UFO Nicoley Baublies. „W tej sytuacji w każdym momencie można spodziewać się akcji strajkowej” - ostrzegł.
Jedyne, co możemy zdradzić naszym pasażerom, to to, że ominiemy Święta - a dokładnie 24, 25 i 26 grudnia
- obiecał rzecznik związku.
Oznacza to, że do strajku może dojść nawet w poniedziałek, albo tuż po Świętach. Lufthansa z kolei proponuje powrót do stołu negocjacyjnego w styczniu i zapewnia o swoim przekonaniu, że dla 22 tys. pracowników pokładowych zostaną znalezione „dobre rozwiązania”.
Lufthansa Group to największy, a właściwie jedyny liczący się lotniczy przewoźnik pasażerski w Niemczech. Firma zatrudnia ponad 135 tys. pracowników, obsługuje 220 połączeń, a jej flota liczy 300 maszyn. Do Lufthansy należy między innymi tani przewoźnik Eurowings.