Złe wiadomości dla Polski. Niemcy znów się nie popisali
W drugim kwartale tego roku gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,1 proc., niwecząc nadzieje na wyjście naszego zachodniego sąsiada z gospodarczego marazmu. Ekonomiści prognozują, że tegoroczny wzrost produkt krajowy brutto (PKB) Niemiec minimalnie przekroczy 0 proc. To złe wieści dla Polski, ponieważ Niemcy są naszym największym partnerem gospodarczym i odbiorcą polskiego eksportu.
Po niewielkim, ale jednak zauważalnym wzroście gospodarczym w pierwszym kwartale wynoszącym 0,2 proc., w okresie kwiecień-czerwiec Niemcy ponownie znalazły się pod kreską, notując wynik -0,1 proc. Nie było to zaskoczeniem, ponieważ właśnie takiego wyniku spodziewali się ekonomiści.
Kryzys w Niemczech
Na tle rozkręcających się gospodarek krajów Unii Europejskiej są to fatalne wyniki, ale spadek niemieckiego PKB w drugim kwartale tego roku mógł być głębszy. Holger Zschaepitz, dziennikarz „Die Welt” zwraca uwagę, że gdyby nie wzrost wydatków rządowych i zapasów netto, wynik w drugim kwartale byłby znacznie gorszy.
Gwałtowny spadek aktywności inwestycyjnej ponownie wpędził niemiecką gospodarkę w recesję, co nie jest dobrym prognostykiem dla przyszłego wzrostu – ocenia Zschaepitz.
Więcej o gospodarce przeczytasz na Spider’s Web:
Spadek inwestycji w Niemczech
Z kolei agencja Bloomberg pisze, że spadki inwestycji i wydatków konsumpcyjnych ciążyły niemieckiej gospodarce w drugim kwartale, niwecząc nadzieje, że kraj w końcu zdoła wyjść ze stagnacji. Spadek inwestycji kapitałowych wyniósł aż 2,2 proc., a konsumpcja spadła o 0,2 proc. Jednocześnie wydatki rządowe wzrosły o 1 proc.
Instytut Badań Ekonomicznych Ifo wskazuje, że cały czas pogarsza się Klimat Klimatu Biznesowego w Niemczech. Jeszcze w lipcu wynosił 87 punktów, ale w sierpniu spadł do 8,66 pkt. Instytut Ifo stwierdza, że niemiecka gospodarka coraz szybciej osuwa się w kryzys.