Spuścić z oka CD Projekt, a wywinie numer jakich mało. Widzieliście już, co się wydarzyło w piątek?
Do ciekawej, bardzo ciekawej sytuacji, doszło w piątek na giełdzie. W roli głównej wystąpiły akcje CD Projektu.
Pierwsza połowa tygodnia w wykonaniu CD Projektu to był dramat. Zwłaszcza wtorek, gdy giełda postanowiła odreagować podane w poniedziałek po sesji mocno rozczarowujące wyniki za pierwszy kwartał.
Potem wcale nie było lepiej. Doszło odcięcie praw do dywidendy, czyli obniżenie kursu akcji o 5 zł, a pod koniec tygodnia informacja, że hakerzy, którzy w lutym wykradli kody źródłowe „Cyberpunka” i „Wiedźmina 3”, postanowili je udostępnić w sieci.
Można by się spodziewać, że po takiej serii piątek przyniesie kolejną rzeź, a akcje warszawskiej spółki sięgną dna, czyli poziomu 125-130 zł, o którym od pewnego czasu mówią spece od analizy technicznej.
Nic z tego. Zamiast po raz kolejny polecieć na złamanie karku, CD Projekt odbił w piątek i to tak mocno, że został liderem wzrostów wśród największych spółek notowanych na GPW.
Byki przestały ignorować złe informacje nt. CD Projektu?
Zaczęło się od 2 proc. na otwarciu, bo akcje zamiast potanieć zdrożały do 164,82 zł. Po dość niemrawym początku, przed południem kurs wiedźminów się ustabilizował, a po godzinie czternastej zaczął mozolną wspinaczkę z efektowną końcówką, dzięki której po niemal 6-proc. wzroście cena akcji skoczyła do 171,20 zł.
Dzięki temu CD Projekt zniwelował straty z początku tygodnia, a biorąc po uwagę ostatnich dziesięć sesji zyskał nawet ponad 1,8 proc.
Przyglądając temu, co wydarzyło się w piątek na parkiecie, Tomasz Gessner z Exeria.com w swojej minianalizie na Stooq.pl, zasugerował, że inwestorzy właśnie przestali reagować na niekorzystne dla spółki wiadomości.
Rozpoczęcie ignorowania złych informacji po zaawansowanym ruchu spadkowym to zawsze dobra wiadomość
– podsumował.
Szorciarze CD Projektowi już nie podskoczą?
Jedna rzecz tylko mi się nie podoba. Z Rejestru krótkiej sprzedaży KNF wynika, że Citadel i Marshall Wace zwiększyły zaangażowanie w CD Projekcie. Pierwszy do 0,63 proc., drugi do 0,7 proc. W sumie szorciarze mają 3,37 proc. akcji, jeśli się nie mylę o wiele więcej niż przed premierą „Cyberpunka”.
KNF zaktualizowała dane 2 czerwca. Jest szansa, że oba fundusze, obstawiły spadki po ogłoszeniu wyników i na razie nic już nie będą kombinować. Jeśli to, co wydarzyło się w piątek, ma zapoczątkować nowy trwały trend, to szorciarze już sobie nie poszaleją na CD Projekcie.