CD Projekt czaił się, czaił, aż w końcu jak nie wystrzeli! Większość największych spółek zakończyło ostatnią sesję w tym tygodniu na czerwono, a wiedźmini – na blisko 7-proc. plusie. W tym tygodniu nie mieli konkurencji wśród największy spółek notowanych na GPW.
W pierwszych godzinach sesji nic nie zapowiadało efektownego finiszu w wykonaniu CD Projektu. W pewnym momencie kurs zjechał pod kreskę o -0,7 proc. do 172,82 zł i wydawało się, że spółka ulegnie przedweekendowemu marazmowi.
Tuż przed południem jednak CD Projekt zaczął szybki marsz w górę, by godzinę przed zamknięciem zyskiwać już ponad 7 proc.! Ostatecznie zakończył dzień 6,8-proc. wzrostem.
CD Projekt najlepszy wśród blue chipów
Od początku tygodnia CD Projekt umocnił się o ponad 8,5 proc., a od odnotowanego 1 czerwca minimum, gdy kurs spadł do 146,85 zł, o 26,5 proc.! W tym tygodniu indeks największych dwudziestu spółek stracił 1,33 proc.
Metamorfoza, jaką przeszli wiedźmini, jest tym bardziej spektakularna, że reszta spółek z WIG20 wypadła w tym czasie bladziutko. W piątek CD Projekt był zdecydowanym liderem wzrostów, na plusie dzień zakończyło zaledwie cztery spółki, a drugi najlepszy JSW umocnił tylko o 2 proc.
Wiedźmini zaatakują 210 zł?
Tomasz Gessner komentujący na Stooq.pl piątkową sesję podkreśla, że przebicie oporu na poziomie 180 zł otwiera CD Projektowi drogę do przekroczenia 200 zł.
Analityk już w ubiegłym tygodniu zauważył, że efektowne odbudowanie spółki po słabych wynikach kwartalnych może oznaczać, że doszło do zmiany trendu i teraz inicjatywę przejmą kupujący, którzy nie będą się oglądać na napływające z rynku złe informacje.
I na razie wszystko wskazuje, że miał rację.
Bilans minionych dni pokazuje z kolei, że byki swoją szansę wykorzystują. Do jakiego miejsca można obecnie spoglądać? Najbliższy, mocniejszy opór w tej skali to okolice 210 zł
– wskazał Tomasz Gessner w piątek.