Specjaliści IT rządzą na polskim rynku pracy. A oto nowe zaskakujące królowe. Tron zawdzięczają kryzysowi
Specjaliści IT rządzą na rynku pracy w Polsce, tu chyba nikt nie ma wątpliwości. Inflacja rzędu 7-8 proc. nie robiła na nich najmniejszego wrażenia, bo mogli liczyć na podwyżki pensji o 30-40 proc. Zazdrościcie im? To zazdrośćcie jeszcze paniom z kadr – one po raz pierwszy w tym roku wskoczyły na szczyt listy najbardziej pożądanych pracowników w Polsce.
Superwiadomość dla milionów Polaków. Nasze pensje przekroczyły 6000 zł i dalej będą rosły
Piątek przyniósł dobre dane z rynku pracy. Wzrosło zarówno zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, jak i wynagrodzenia. Nie dość na tym, wszystko wskazuje, że pensje Polaków będą jeszcze wyższe. W tej beczce miodu jest jednak pokaźna łycha dziegciu.
Czas na rewolucję. Rząd musi wprowadzić opłaty za studia i zacząć wypłacać 500+ uczniom zawodówek
Brakuje nam fachowców. Nie takich od politologii, polonistyki albo marketingu i zarządzania. Takich od budowania dróg, domów, operatorów maszyn i elektryków. Popyt na pracowników fizycznych cały czas rośnie, podobnie jak ich pensje. Co z tym zrobić? Doskonały przykład do naśladowania dała Holandia: podnieść opłaty za studia wyższe, szczególnie na najmniej przydatnych kierunkach, a w zamian uczniom szkół zawodowych wypłacać coś na kształt 500+. Działa aż huczy!
Rząd zatrudni sobie kierowników, da im zarobić nawet 16 tys. zł brutto. Konsultacji nie było
Od 6 do 16 tys. zł brutto będą zarabiać, kierownicy, których rząd zatrudni sobie na podstawie nowego rozporządzenia, które niespodziewanie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Rząd po cichu i w błyskawicznym tempie przepchnął przepisy pozwalające płacić swoim urzędnikom pensje na wyższym poziomie niż do niedawna w przypadku premiera.
Dlaczego sławny deweloper może być bogaty, a jego pracownicy mają gryźć gruz?
Czy pracownicy fizyczni na budowie powinni pracować za miskę ryżu? Czy 500+ popsuło rynek, bo dzięki świadczeniu nie muszą już pracować ponad siły? Czy w głowach im się poprzewracało, jeśli zmieniają prace na lepiej płatną? A może powinni czuć się niewolnikami, żeby ich pan mógł dzięki nim przyzwoicie zarobić na wakacje na Zanzibarze? A czy pan jeździłby na Zanzibar, gdyby nie dobrze ustawiony tata? Ha! Oto jest pytanie. Fot. Kuba Midel/YouTube.com