Kto może wyprzedaje złotego. Poniedziałkowa promocja na polską walutę przebiła nawet tę piątkową
W poniedziałek od rana główne waluty zyskują na wartości. Przed południem skala podwyżek wahała się od 0,5 za funta do 1,2 proc. do dolara. W centrum zainteresowania pozostaje oczywiście USD, który ma ochotę na pobicie kolejnych rekordów. Po południu udało mu się przebić piątkowe ATH do złotego. A to prawdopodobnie nie koniec kłopotów naszej waluty.
Ale zaskoczenie! Stopy procentowe ledwie drgnęły, złoty w dół. Zobaczcie, jak wzrosną raty kredytów
To była jedna z najbardziej wyczekiwanych decyzji RPP. Wiadomo było, że stopy procentowe wzrosną, bo trzeba zatrzymać przyspieszającą inflację. Na dodatek wszyscy wkoło (Węgry, Czechy, Rumunia), podwyższyli stopy i to bardziej niż oczekiwał rynek. Z drugiej strony w ostatnich dniach pojawiły się pierwsze oznaki recesji gospodarczej. Jeśli podwyżka stóp byłaby zbyt duża, to mogłoby zrobić się niebezpiecznie. Skończyło się na 50 punktach bazowych i osłabieniu złotego.
Nie uwierzycie, ile od marca można było zarobić na rublu. Złoty? Szkoda gadać…
Bank Rosji ogłosił w piątek, że raz trzeci raz rzędu obniżył stopy procentowe. Stopy spadły z 20 proc. do 9,5, czyli do poziomu sprzed ataku na Ukrainę. Licząc najniższego poziomu w marcu, rubel zyskał do złotego niemal 130 proc. Tymczasem złoty od wybuchu wojny traci, do dolara jest na proc, minusie.
Nieodpowiedzialne zachowanie rządu. Kredytobiorcy mają poważny problem
W kwietniu prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że o tym, o ile podwyższane będą stopy procentowe w najbliższym czasie, a także jak długi będzie ten cykl, zadecyduje sytuacja gospodarcza. Ta przemawiałaby za kolejnym agresywnym ruchem w górę. Słysząc takie zapowiedzi, kredytobiorcy prawdopodobnie właśnie mdleją.
Inflacja w Polsce demoluje wszystkie prognozy. Gwałtowna reakcja na złotym
Inflacja w kwietniu wyniosła 12,3 proc. o 0,8 p.p. więcej niż spodziewali się ekonomiści. To najwyższy poziom od końca 1997 r., a przed nami nowe rekordy. Złoty zaczął się umacniać. Inwestorzy liczą na kolejną zdecydowaną reakcję RPP.