Im bardziej Elon Musk chce przejąć Twittera, tym bardziej przeszkadza mu Tesla
Elon Musk, którego przedstawiać nie trzeba, jak wiadomo kupuje Twittera. A przynajmniej tak twierdzi i tak ustalił z obecnymi władzami tej spółki. Znana jest też cena, jaką ma zapłacić, kiedy będzie starać się skupić wszystkie akcje Twittera z rynku, gdyż jak twierdzi wycofanie go z giełdy jest warunkiem koniecznym do tego, aby Twitter się rozwijał.
Unijne embargo na ropę to nic. Największy koszmar Putina to Elon Musk. Musicie zobaczyć te wyliczenia
W ciągu kilku dni określone legislacyjne ramy unijnego embarga na ropę z Rosji. Tymczasem organizacja Transport & Environment (T&E) uważa, że za bardzo nie ma co sobie tymi sankcjami zaprzątać głowy. Zdaniem jej ekspertów wywołana przez Putina wojna na Ukrainie pokazuje, że najwyższy czas zerwać z przyzwyczajeniami i postawić na elektromobilność. To doskonały moment: w przyszłym roku minie 20 lat od powstania Tesli, oczka w głowie Elona Muska.
I co teraz z Twitterem? Oto co chce zmienić Elon Musk
Wielkie zmiany nadchodzą dla użytkowników Twittera. Nowy właściciel już zapowiedział wprowadzenie opłat. Nie dla każdego, ale mimo to temat budzi ogromne emocje.
Musk chce zrobić z Twittera maszynkę do zarabia kasy. Za tweety trzeba będzie płacić
Wolność słowa wolnością słowa, ale Elon Musk nie kupił Twittera w celach charytatywnych. Przedsiębiorca ma szereg pomysłów, jak sprawić, by platforma zaczęła w końcu zarabiać prawdziwe pieniądze. Użytkownicy nie powinni się jednak bać – szef Tesli zamierza uderzyć w zarząd swojej nowej firmy i wycisnąć pieniądze z podmiotów komercyjnych, które korzystają z tweetów.
Giełda zadrwiła z Muska. Elon może mieć problemy z kupnem Twittera
Inwestorzy wystraszyli się, że Elon Musk zacznie walczyć o wolność słowa zamiast produkować samochody. Efekt? Od momentu ogłoszenia przejęcia przez niego Twittera kapitalizacja Tesli skurczyła się o ponad 100 mld dol. Dla biznesmena nie byłby to pewnie problem gdyby nie to, że gros pieniędzy na tę operację miał dostać… pod zastaw udziałów producenta elektryków.