Macie pozbyć się Huaweia! – Trump nie liczy się z kosztami. Czy jest gdzieś kres tego szaleństwa?
Dwie, najnowsze informacje z amerykańskiego rynku telekomunikacyjnego pokazują, w którym kierunku zmierza administracja Trumpa. W czasie, kiedy Samsung podpisał kontakt z Verizonem na dostarczenie sprzętu 5G, FCC potwierdziło, że operatorzy będą mogą ubiegać się o zwrot kosztów wymiany chińskich routerów.
Chińscy producenci nie mają łatwego życia za oceanem. Starcie na linii dwóch światowych supermocarstw, sprawiło, że ich rozwój w USA został wstrzymany. W czerwcu FCC (Federalna Komisja Łączności) stwierdziło, że sprzęt Huaweia i ZTE stanowią zagrożenie bezpieczeństwa narodowego, a jeszcze wcześniej Donald Trump nakazał operatorom wyłączenie routerów i anten obu producentów z użytku. Uderzyło to w mniejszych operatorów, którzy polegali na tańszym sprzęcie made in China.
Koszt wymiany sprzętu Huaweia ma sięgnąć 1,837 mld dol.
Szacunki FCC (Federalnej Komisji Łączności) sugerują, że blisko 90 proc. z tej kwoty pokryje amerykański budżet. O odszkodowanie ubiega się bowiem ponad 50 firm i kilka większych jak CenturyLink czy Verizon.
Proces wymiany sprzętu może potrwać jeszcze długie lata, gdyż część chińskiego sprzętu montowana była w wiejskich rejonach. Naturalnie, mniej ludzi w zasięgu anteny sprawia, że operator czuje mniejszą zachętę do inwestowania w infrastrukturę.
Podobny proces już niedługo może przechodzić Wielka Brytania, która też wyłączyła Huaweia z przetargów na 5G i nakazała operatorom pozbycia się jego sprzętów. Ingerencja w przetargi na technologię telekomunikacyjną może się okazać bardzo kosztowna. Wykluczenie Huawei z budowy 5G w Polsce mogłoby kosztować nasz kraj nawet 10 mld zł.
Verizon wybrał Samsunga
Na nieobecności chińskich dostawców zyskują Koreańczycy. Samsung ogłosił podpisanie umowy na dostarczenie Verizonowi sprzętu 5G wartego 6,6 mld dol. Kontrakt ma zostać zrealizowany do końca 2025 roku i znacznie podbić udziały Samsunga w rynku 5G. Koreańczycy ścigają się tam z Amerykanami (Intel, Qualcomm) i Europejczyka (Nokia i Ericsson).
