REKLAMA

Duże zmiany w sklepie PGG. Szykujesz się właśnie do zakupów? Sprawdź, żeby nie było rozczarowania

Zakupy w sklepie PGG na nowych zasadach. Po pierwsze będzie można kupić mniej węgla – zamiast 5 ton jak jeszcze w ubiegłym tygodniu teraz będziecie mogli kupić tylko 3 tony. Skąd ta zmiana? PGG tłumaczy, że chce, by ekogroszki, orzechy i inne brykiety trafiały do większej liczby klientów. Po drugie – jeśli wam się poszczęści i rzeczywiście uda wam się sfinalizować zakup, będzie mogli zamówić go z dostawą do domu. Ale i tu jest haczyk.

sklep-pgg-ekogroszek-lider
REKLAMA

Sklep PGG uruchomił sieć Kwalifikowanych Dostawców Węgla. Właściciele prywatnych, mniejszych składów opału są wściekli i uważają, że rząd zostawił ich na lodzie. Napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego, ale niewykluczony jest ogólnopolski protest, w tym blokada dróg dojazdowych do kopalń.

REKLAMA

Ze sklepem PGG współpracuje obecnie cztery firmy transportowe. Sieć Kwalifikowanych Dostawców Węgla (KDW) ma jednak stale się rozwijać i już w kolejnych dniach mają pojawić się nowe punkty. Dzięki temu zakupy w sklepie PGG mają być o wiele łatwiejsze.

Po drugiej stronie barykady są właściciele prywatnych składów opału, którzy właśnie stanęli na skraju bankructwa. Piszą w tej sprawie list do premiera i grożą ogólnopolskim protestem.

Sklep PGG do tej pory obsłużył ponad 144 tys. klientów, którym sprzedał w sumie przeszło 721 tys. ton węgla. Ale i tak sprzedaż zaplanowana na wtorek, 30 sierpnia (jak zwykle od godz. 16 do wyczerpania zapasów) będzie wyjątkowa. Ruszy wtedy sieć KDW Polskiej Grupy Górniczej. Kwalifikowani sprzedawcy byli przez PGG poszukiwani od czerwca. Skład musi być ubezpieczony, posiadać legalizowaną wagę oraz flotę samochodów, którymi będzie dostarczany węgiel, zakupiony w sklepie PGG. 

Sklep PGG: sieć dostawców na terenie całego kraju

Na starcie sieć KDW składa się z czterech składów opału, ale docelowo ma ich być znacznie więcej. W kolejnych dniach usługi uruchomi ponad 20 podmiotów w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim, świętokrzyskim, lubelskim, mazowieckim, łódzkim, podkarpackim, dolnośląskim i małopolskim.

Klienci z tych regionów Polski nie będą musieli się martwić dodatkowo organizowaniem transportu, który też tak jak sam węgiel jest coraz droższy. Transakcja dalej będzie obsługiwana przez sklep PGG, a KWD będą dostarczać zamówiony opał do składu zlokalizowanego w rejonie zamieszkania klienta. 

Sieć będzie systematycznie rozbudowywana o kolejne województwa i powiaty

– zapewnia Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.

Jednocześnie w PGG rozważana jest zmiana sposobu sprzedaży opału przez sklep PGG, z myślą o osobach starszych i tych, którzy nie korzystają z internetu. Szczegóły jeszcze nie są znane.

Składy opału szykują się do protestu

W zupełnie innych nastrojach są właściciele prywatnych składów węgla, którym coraz trudniej powiązać koniec z końcem. Wszystko dlatego, że już od miesięcy nie trafia do nich opał od spółek węglowych. Te albo uruchomiły własną sprzedaż dla klientów indywidualnych (dotyczy to nie tylko PGG, ale też Tauronu, Węglokoksu, czy JSW) albo realizują swoje umowy wyłącznie z największymi składami. Przez co te mniejsze dostają mocno po kieszeni, a wcześniej przecież dobitnie w nie uderzyło też polskie embargo na węgiel z Rosji. 

Onet donosi, że doszło do spotkania właścicieli składu opału z południowej Polski. Mają pretensje do rządu, że ten zostawił ich na lodzie. Przypominają, że wpisanie się w sieć KDW PGG kosztuje i jak sami mówią: przypomina franczyzę, dlatego na taką formę współpracy mogą pozwolić sobie najwięksi gracze na rynku.

Przedsiębiorcy umówili się na kolejne spotkania. Zastanawiają się nad organizacją ogólnopolskiego protestu. Brany pod uwagę jest skrajny scenariusz, w którym dochodzi do blokady dróg dojazdowych do kopalni. Na razie koncentrują się na apelu do premiera Mateusza Morawieckiego, który na dniach ma trafić na biurko szefa rządu.

Nowe limity w sklepie PGG

Uruchomienie sieci KDW zbiega się w czasie z innymi modyfikacjami w sklepie PGG. Chodzi o nowe limity sprzedaży. Do tej pory węgiel luzem można było jednorazowo kupować do 5 ton. I to się właśnie zmieniło. Obecnie ten limit wynosi już tylko 3 tony.

REKLAMA

Takie same zasady obowiązują również przy zakupie za gotówkę na kopalniach i dotyczą wszystkich rodzajów węgla. W przypadku ekogroszku i ekomiału – w sklepie PGG nadal obowiązuje limit do 2 ton. Skąd taka zmiana? 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA