Olejcie Teslę, spójrzcie, co Musk robi ze SpaceX. Historia dzieje się na naszych oczach
Udziały w SpaceX stanowią niemałą część fortuny Elona Muska. Dlatego w trakcie zamieszania wokół masowej wyprzedaży akcji w Tesli warto spojrzeć w kierunku drugiego dziecka najbogatszego człowieka na świecie. Bo tam dzieją się właśnie przełomowe rzeczy.
Opinia publiczna zafiksowała się ostatnio na kwestii sprzedaży przez Muska 10 proc. akcji Tesli, które posiada. Przypomnijmy, że miliarder ot tak urządził sondę na Twitterze, w której wygrali zwolennicy pozbycia się walorów, a Elon zapewnił, że weźmie sobie głos internautów do serca. Jak powiedział, tak zrobił.
W ciągu tygodnia Musk upłynnił akcje za prawie 9 mld dol.
Jak pisał Jacek, może to wynikać z potrzeby znalezienia środków na zapłatę podatku, który ciąży nad twórcą potęgi Tesli. Elon realizuje bowiem opcje na akcje po 6,24 dol. za sztukę. Operacja i tak będzie mu się opłacać, bo w ostatnim czasie wycena waloru znacznie przekraczała 1000 dol.
Gdy świat patrzy Muskowi na ręce, sprawdzając, czy rzeczywiście dojdzie on do obiecanych 10 proc. (a jest mniej więcej w połowie), przedsiębiorcę zajmują już inne dalekosiężne plany.
Statek SpaceX szykuje się do pierwszego lotu orbitalnego
W środę w trakcie przemówienia dla National Academies Space Studies Board Musk zadeklarował, że pierwsze testy przeprowadzi w grudniu, a w styczniu Starship powinien być gotowy, by wylecieć na orbitę.
Oczekujemy, że dostaniemy zezwolenie wydane przez Federalną Administrację Lotnictwa USA pod koniec roku
– stwierdził.
Do tej pory SpaceX ograniczał się do lotów suborbitalnych, próbując zmusić statek do wzbicia się w powietrze, a następnie wylądowania bez większego szwanku. To już się udało. Musk chce, by Starship był gotów do przewożenia towarów w 2023 r. NASA zakłada natomiast, że SpaceX pomoże w przewiezieniu kosmonautów na Księżyc już dwa lata później.
Dla kosmicznej firmy Elona oznaczałoby to zapewne ogromny wzrost wartości. Już w tej chwili wartość SpaceX szacowana jest na ponad 100 mld dol., choć wycena jest mocno umowna, biorąc pod uwagę, że przedsiębiorstwo nie jest notowane na giełdzie. Musk posiada prawie połowę udziałów.
Wirtualna fortuna biznesmena jest ostatnio bardzo chwiejna, ale możemy chyba zakładać, że będzie oscylować w najbliższym czasie w granicach 300 mld dol.
Majątek, który Musk trzyma w SpaceX, to 1/6 tej kwoty
To tyle, jeśli chodzi o fakty i realne scenariusze. Elon swoim zwyczajem nieco popłynął, snując wizje międzyplanetarnej cywilizacji, jaką mogłaby stać się ludzkość. Do jej budowy, dodał, potrzeba tysiąca statków.
Ambicją miliardera jest sprawienie, by Starshipy stały się kosmicznymi PKS-ami i woziły masy ludzi w dowolne miejsca w Układzie Słonecznym. Biorąc pod uwagę nasilający się kryzys klimatyczny, jest to całkiem kuszący pomysł.