Kierowcy liczyli, że na drogach będzie bezpiecznej i płynniej. Unieważniono wielki przetarg
Krajowy System Zarządzania Ruchem Drogowym ma wykorzystywać zaawansowaną technologię do sterowania w czasie rzeczywistym ruchem samochodowym na głównych drogach Polski, by wszystkim jeździło się sprawniej i bezpieczniej. Niestety będzie kolejne opóźnienie tego ważnego projektu, bo GDDKiA musi unieważnić przetarg wart ponad 700 mln zł.
Fot. GDDKiA
Błyskawiczne reagowanie na pojawiające się zakłócenia ruchu poprzez wprowadzanie tymczasowych rozwiązań: zakaz wyprzedzania dla ciężarówek, kierowanie na objazdy czy otwieranie lub zamykanie poszczególnych pasów ruchu.
Takie dobrodziejstwa ma przynieść Krajowy System Zarządzania Ruchem na trasach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Niestety wdrażanie KSZRD idzie bardzo opornie — GDDKiA właśnie zaliczyła poważną wpadkę, która znacznie wydłuży realizację już mocno opóźnionego projektu.
Ustalone przez GDDKiA widełki cenowe w postępowaniu przetargowym na regionalne projekty wdrożeniowe KSZR okazały się za wąskie dla potencjalnych wykonawców.
Albo za drogo, albo za tanio
W każdej z czterech części przetargu najtańsze oferty złożyła hiszpańska spółka Alumbrados Viarios, ale tylko w dwóch z nich udało się zmieścić w widełkach. Co ciekawe, w jednej z części przetargu Hiszpanie złożyli rażąco tanią ofertę, przez co nie mogła zostać przyjęta.
Ostatecznie wszystkie cztery części przetargu zostały unieważnione i postępowanie ruszy od nowa.
Ogłoszenie o zamiarze rozpisania przetargu na cztery regionalne projekty wdrożeniowe w ramach projektu Krajowy System Zarządzania Ruchem Drogowym pojawiło się na stronie GDDKiA już w październiku 2018 roku.
Warto przypomnieć, że w sierpniu odbył się powtórzony przetarg na projekt centralny KSZRD. Zwycięzcą okazała się spółka Alumbrados Viarios, choć jej oferta przekroczyła założony przez GDDKiA budżet o około 15 mln zł.