REKLAMA

Blokada ukraińskiego zboża będzie miała konsekwencje. Głód zajrzy w oczy ludziom na całym świecie

Rosja stara się odgryzać Zachodowi jak tylko może i potrafi. Stąd m.in. manipulacje energetyczne i żądania płatności za gaz w rublach. Niestety, coraz wyraźniej widać, że Putin zyskuje kolejną przestrzeń, na której może ćwiczyć swoje nieczyste zagrania. Chodzi o zablokowanie dostaw zboża z Ukrainy, przez co klęska głodu na świecie miała już osiągnąć nowy szczyt.

Klęska głodu na świecie. W ukraińskich silosach zablokowane są 22 mln tony zboża
REKLAMA

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przyznał się, że jest w trakcie rozmów i ma nadzieję na końcowe porozumienie Rosji, Ukrainy, Turcji, USA, Unii Europejskiej i innych krajów jeżeli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe, które jego zdanie jest obecnie bardzo zagrożone. Nie chciał zdradzać żadnych szczegółów, aby tak nie zmarnować szansy na końcowy sukces. A bez tego sytuacja na rynku żywności jeszcze tylko dodatkowo się pogorszy. Szef ONZ już teraz uważa, że głód na świecie osiągnął nowy poziom.

REKLAMA

Jeśli nie nakarmimy ludzi, nakarmimy konflikty

– przekonuje Guterres.

Zgodnie z danymi ONZ w ciągu ostatniej dekady 1,7 mld ludzi dotknęły ekstremalne zjawiska pogodowe i katastrofy związane z klimatem. Gwałtownie wzrosła też liczba tych, którzy doskonale wiedzą co to jest brak bezpieczeństwa żywnościowego. Jeszcze przed pandemią koronawirusa było ich ok. 135 mln. Dzisiaj jest ich znacznie więcej, bo aż 276 mln. Licząc zaś od 2016 r. liczba osób żyjących w warunkach głodu urosła o 500 proc. i obecnie wynosi więcej niż pół miliona ludzi. Z kolei tych, którym niemożność spożycia odpowiedniej ilości żywności zagraża życiu lub egzystencji, też jest więcej. Było 108 mln, a jest 161 mln. 

Będzie klęska głodu o jakiej nie słyszeliśmy?

Sekretarz Generalny ONZ uważa, że nie ma skutecznego rozwiązania kryzysu żywnościowego bez ponownego włączenia na rynki światowe produkcji żywności na Ukrainie, jak również żywności i nawozów produkowanych przez Rosję i Białoruś. I trzeba zrobić to jak najszybciej, pomimo trwającej wojny.

Dlatego szef ONZ jak tylko może naciska na Putina, żeby ten otworzył korytarze humanitarne w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Podobne wysiłki podejmuje również sekretarz stanu USA Antony Blinken, który uważa, że świat stoi w obliczu największego globalnego kryzysu bezpieczeństwa żywnościowego naszych czasów.

Blokada 22 mln ton zboża w ukraińskich silosach

Najpilniejszą sprawą w tym zakresie jest jak najszybsze odblokowanie ukraińskich silosów, gdzie szacuje się, że znajduje się ok. 22 mln ton zboża. Ten brak na rynku tworzy dodatkową presję cenową. Wszak w ciągu ostatniego roku światowe ceny żywności wzrosły o prawie jedną trzecią, nawozów o ponad połowę, a ceny ropy o blisko dwie trzecie. 

REKLAMA

Według szefa ONZ można temu zapobiec, podejmując pięć kroków. Chodzi w pierwszej kolejności o zmniejszenie presji rynkowej poprzez zwiększenie dostaw żywności - z nadwyżkami dostępnymi dla najbardziej potrzebujących. Po drugie systemy ochrony socjalnej muszą objąć wszystkich potrzebujących żywnością i gotówką. Zapewnić im zapewnić wodę, urządzenia sanitarne, wyżywienie i wsparcie w zakresie środków do życia. Trzeba też zwiększyć produkcję rolną i zainwestować w odporne systemy żywnościowe. I w końcu: jeżeli podejmowane oparcie humanitarne mają rzeczywiście zapobiegać klęski e głodu - muszą być w pełni finansowane.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA