Klarna wchodzi do Polski. Firma Sebastiana Siemiątkowskiego zadebiutuje u nas już za kilka dni
Jednej z największych fintechów na świecie zaprosił dziennikarzy na konferencję prasową, na której ma ogłosić wprowadzenie swoich usług w Polsce. Po latach założyciel firmy Sebastian Siemiątkowski wróci do kraju rodziców.
Sebastian Siemiątkowski to szwedzki manager, którego rodzice w latach 80. wyjechali z Polski do Szwecji. W Sztokholmie Sebastian studiował i budował Klarnę od zera. Dziś jego firma wyceniana na 45,6 mld dol.
W czerwcu udało się mu zamknąć rundę inwestycyjną na – bagatela - 639 mln dol. Trzy miesiące wcześniej inwestorzy wyłożyli aż miliard dolarów.
Znacie już Soforta? To też Klarna
Dzisiaj Klarna działa już jako bank – na szwedzkiej licencji. Oprócz płatności odroczonych, oferuje aplikację mobilną z kartami wirtualnymi i możliwość rozłożenia płatności na raty.
Firma zaczęła przejmować konkurentów. Na pierwszy ogień poszedł izraelski Analyzd, specjalizujący się w zarządzaniu ryzykiem (założyli go byli pracownicy PayPala). Później firma połączyła się z niemieckim systemem płatności SOFORT. To za jego pomocą świadczyła również pośrednio usługi w Polsce. Teraz pojawi się u nas z główną marką.
Polska dołączy do 17 rynków, gdzie działa Klarna
Nad Wisłą będzie się musiała zmierzyć z działającą od lat konkurencją. Polacy dobrze poznali już bowiem model, w którym za zakupy faktycznie płacą po pewnym czasie od zakupu. O ten model oparte są choćby polski usługi PayPo i Allegro Pay, czeskie Twisto czy australijski Zip. Klient nie ponosi żadnego dodatkowego kosztu – jeśli zqapłaci w terminie. Płatność może rozłożyć również na raty.
Klarna ma polską stronę, z której możemy się dowiedzieć, że koszt dla e-commerce będzie wynosił 2,99 proc. + 50 groszy za transakcję. Kilka sklepów miało już testować usługę w czerwcu.
