Kosmiczna sprzedaż „Cyberpunka”! „Wiedźmin” daleko z tyłu. Ale reakcja giełdy… Nie tego się spodziewaliśmy
CD Projekt pochwalił się liczbą 8 mln preorderów „Cyberpunka 2077". To zdecydowanie więcej niż w przypadku ostatniej odsłony Wiedźmina i lepiej niż oczekiwania wielu analityków. Mimo to na zamknięciu notowań jedna akcja CDP wyceniana była na 361,95 zł (spadek o 8,55 proc.).
Ostatnie dni były dla CD Projektu bardzo nerwowe. Pierwsze recenzje mówiły o licznych bugach, które nieco psują przyjemność z gry. Być może właśnie to sprawiło, że kurs spółki ułożył się w sinusoidę, doprowadzając inwestorów do palpitacji serca.
Wynik „Wiedźmina” pobity
Tuż po oficjalnej premierze CD Projekt podał jednak liczbę zamówień. I okazało się, że gracze wręcz rzucili się na nowe dzieło Redów. Liczba preorderów sięgnęła 8 mln. Dla porównania trzecia część „Wiedźmina” mogła pochwalić się tylko 1,5 mln zamówień w przedsprzedaży.
To fenomenalny wynik, powyżej naszych najśmielszych marzeń.(…) Preordery to jakiś kosmos
– skomentował CEO CD Projekt Adam Kiciński w programie Onet Rano
Wstępne wyniki sprzedaży są również nieco powyżej przewidywań analityków, które i tak były dość wyśrubowane. Jak podaje „Puls Biznesu”, Kacper Koproń z Trigona oczekiwał 5-6 mln sztuk, Tomasz Rodak z DM BOŚ 7-9 mln.
Mimo dobrych danych o sprzedaży tuż po otwarciu kurs polskiej spółki poszedł w dół. Najpierw -1 proc., potem wzrósł, ale pół godziny po rozpoczęciu notowań CD Projekt tracił 2,5 proc., utrzymując się na poziomie 385,75 zł za akcję.
Gracze rzucili się na „Cyberpunka 2077"
CD Projekt przygotował akcje promocyjną z ogromnym rozmachem. Reklamy były emitowane w 55 krajach w 34 językach. Efekt? Brand24 zwrócił uwagę, że pod względem zasięgów, polska gra może się równać z takimi wydarzeniami jak premiera Star Wars albo start rakiety SpaceX.
Rekordy „Cyberpunk 2077" bije również na Steamie, gdzie znajduje się obecnie na liście bestsellerów. W szczytowym momencie transmisję na Twitchu oglądało ponad milion graczy. To jeden z najlepszych wyników w historii tej platformy. Opinie były zdecydowanie bardziej pozytywne od tych, które pojawiały się w branżowych mediach.
Przesiąknięci recenzjami dziennikarzy skupialiśmy uwagę na największym z wytykanych mankamentów – ilości błędów występujących w grze – i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, gdyż w najnowszej wersja po aktualizacjach błędy te występują bardzo rzadko (przynajmniej w pierwszych godzinach) i ani trochę nie mają wpływu na rozgrywkę
– stwierdził analityk DM BDM
W porannym komentarzu dodał także, że „jesteśmy zachwyceni pierwszym kontaktem z „Cyberpunkiem" i nie możemy się doczekać aby dalej zatapiać się w jego świat”.
Czekamy na kwartalne wyniki
Inwestorzy na sprzedaż nowego dzieła CD Projekt RED będą spoglądać także w długofalowej perspektywie. Pod koniec października w rozmowie z PAP Biznes Michał Wojciechowski z IPOPEMA Securities zauważył, że mocny impuls do wzrostów na giełdzie może dać tylko wyraźnie przebicie wyników sprzedaży „Red Dead Redemption 2".
Produkcja Rockstar Games w ciągu pierwszego kwartału rozeszła się w 21 mln egzemplarzy (w wersji na konsole). Zdaniem Wojciechowskiego, prawdziwy rajd na akcjach CD Projekt zacząłby się jednak dopiero w momencie podejścia pod „wolumeny zbliżone do GTA 5". A ta kultowa gra w ciągu trzech miesięcy sprzedała się w liczbie ok. 31 mln kopii.
AKTUALIZACJA:
Od momentu rozpoczęcia notowań kurs CD Projekt niemal cały czas leci w dół. O godz. 13.20 polska spółka traciła już ponad 9 proc., co zepchnęło wartość jej akcji poniżej poziomu 360 zł. Ostatni raz CD Projekt był tak wyceniany w ostatnich dniach listopada. Na zamknięciu jedna akcja CDP wyceniana była na 361,95 zł (spadek o 8,55 proc.).
W tym samym czasie przychody polskiej spółki idą w górę. „Cyberpunk 2077" zarobił już na Steamie ponad 50 mln dol. Dzięki temu prowizja dla platformy spadnie z 25 proc. do 20 proc.