Nowe puszki Coca-Coli absolutnym hitem. Klienci kupują jak najęci, a koncern liczy kasę
Coca-Cola zaskoczyła rynek wynikami lepszymi od oczekiwań analityków. Reuters wskazuje, że kluczem do sukcesu okazało się wprowadzenie na rynek puszek o mniejszej objętości (0,22l) i rosnąca sprzedaż napojów typu Coca-Cola Zero Sugar.
Fot. Tdorante10/Wikipedia.org/CC BY-SA 4.0
Przychody Coca-Coli w trzecim kwartale wzrosły o 8,3 proc. do 9,51 mld dol. Analitycy oczekiwali, że będzie to 9,43 mld dol. Producent napojów utrzymał prognozę zysku na cały rok, choć obniżył prognozę nakładów inwestycyjnych (2,2 mld dolarów z 2,4 mld dolarów).
Coca Cola Zero to jest to!
Zdaniem analityków ankietowanych przez Refinitiv przychody organiczne, które wykluczają wpływ wahań kursów walutowych, przejęć, wzrosły w tym kwartale o 5 proc., rynek oczekiwał, że będzie to 4,3 proc. Coca-Cola zapowiedziała, że roczny wzrost zostanie utrzymany na poziomie co najmniej 5 proc.
Wcześniej PepsiCo Inc (PEP.O) odnotowało lepszy niż oczekiwano kwartalny zysk i sprzedaż.
Coca-Cola Plus Coffee. Koncern stawia na kawę
Gwałtownie słabnący od kilku lat popyt na napoje słodzone zmusił dwóch największych producentów Coca-Colę i PepsiCo do wprowadzania coli o niskiej zawartości cukru, a jednocześnie dywersyfikacji oferty i wprowadzenia do sprzedaży napojów z dodatkiem kawy i herbaty, takich jak Coca-Cola Plus Coffee – mieszanki coli z kawą, która robi furorę na ponad 20 rynkach.
W minionym kwartale wolumen gazowanych napojów w Ameryce Północnej wzrósł o 2 proc., dzięki dwucyfrowemu wzrostowi sprzedaży Coca-Coli Zero Sugar i Sprite’a oraz napojów w małych, ale wysokomarżowych 7,5-uncjowych (o,22 l ) minipuszkach. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę, bo przekonał do zakupów grupę klientów dbających o zdrowy styl życia.
Kolejnym krokiem było wprowadzenie na rynek napoju energetycznego pod marką Coke i rozszerzenie działalności o kawiarnie, dzięki przejęciu w ubiegłym roku brytyjskiej sieci Costa Coffee.