Podwyżki na stacjach paliw mają wyhamować. Ponad 6 zł za litr i tak chyba będziemy płacić
Ten tydzień ma być decydujący na rynku ropy. Powrót do normalnej produkcji w Stanach Zjednoczonych jeszcze o niczym nie świadczy, ale może sugerować wyhamowanie kolejnych zwyżek cenowych. Ale i tak na niektórych polskich stacjach zobaczymy 6 zł przy benzynie – najwięcej od 9 lat.
Zgodnie z szacunkami Biura Maklerskiego Reflex w minionym tygodniu na polskich stacjach paliw byliśmy świadkami kolejnych podwyżek. Ceny w zależności od paliwa i też lokalizacji urosły od 2 do 7 groszy na litrze. Nie brakowało też takich stacji, gdzie ceny poszły w górę nawet o 10 proc.
Serwis e-petrol z kolei donosi, że w minionym tygodniu średnie ceny paliw wynosiły dla Pb 98 - 5,99 zł, Pb 95 - 5,79 zł, diesel - 5,52 zł i LPG - 2,79 zł. W tym tygodniu z kolei ceny Pb 98 mogą skoczyć do 6,05 zł, Pb 95 - 5,85 zł, diesel - 5,61 zł a LPG - 2,82 zł.
Cena benzyny w międzynarodowych oparach
Stany Zjednoczone bardzo chcą, żeby produkcja ropy wróciła do poziomu sprzed pandemii. Ale nie wszystkie kraje OPEC+ mają takie same plany. Już raz ścięto przyszłoroczną nadwyżkę produkcji z 2,5 mln baryłek każdego dnia do 1,6 mln. Na zwyżki produkcyjne w najbliższym czasie więc za bardzo nie ma co liczyć. Zwłaszcza że sytuacja po przejściu huraganu Ida wraca do normy. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze co najmniej dwa czynniki. Pierwszy to zaplanowane na ten tydzień posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, gdzie może zapaść decyzja o osłabieniu bodźców mających za zadanie stymulować gospodarkę.
Drugim elementem z kolei tworzącym tę międzynarodową układankę paliwową są ewentualne próby powrotu do rozmów na linii USA – Iran. To może być jednak wyjątkowo trudne po tym, jak w wyniku wyborczego rozstrzygnięcia nowym prezydentem Iranu został ultrakonserwatywny duchowny Ebrahim Raisi. „Prawdziwe negocjacje to takie, które przynoszą namacalne rezultaty, pozwalające zagwarantować prawa narodu irańskiego” - przekonuje minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amir-Abdollahian i daje jasno do zrozumienia, że rozmowy z USA w ciagu 2-3 miesięcy jednak nie ruszą z miejsca. Do czasu ustalenia nowej strategii przez nowy rząd Iranu.
W Polsce cenom najbardziej daje kopa inflacja
Do polskich stacji benzynowych echa tej międzynarodowej polityki dochodzą, ale z lekkim opóźnieniem. Za to relacja między poziomem cen paliw a inflacją jest bezpośrednia i natychmiastowa. Jak wynika z danych GUS, w lipcu ceny paliw patrząc rok do roku, skoczyły w górę o 30 proc.
Bardzo prawdopodobne, że tak będzie do końca roku. Zwłaszcza że jakoś perspektyw na nagłe umocnieniem złotego głównie względem amerykańskiego dolara ciągle nie widać. „Przemysł paliwowy musi też ponosić coraz większe koszty związane z ochroną środowiska i przygotowywaną transformacją energetyczną” - przypomina Leszek Wiwała, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.