Awaria Facebooka, Instagrama i WhatsAppa. Notowania spółki Zuckerberga lecą na łeb na giełdzie
Wielka awaria serwisów społecznościowych Facebooka dotknęła dziesiątki, a może nawet setki tysięcy użytkowników na całym świecie. Firma zapewnia w suchym komunikacie, że pracuje nad rozwiązaniem problemu, a jednocześnie na giełdzie trwa potężna wyprzedaż walorów spółki Marka Zuckerberga. Spadek wartości akcji Facebooka wynosi prawie 6 proc.
„Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy mają problem z dostępem do naszych aplikacji i produktów. Pracujemy nad jak najszybszym powrotem do normalności i przepraszamy za wszelkie niedogodności” – komunikat tej treści pojawił się na twitterowym koncie Facebooka w poniedziałek po południu.
Ktoś, kto nie używa Facebooka, Instagrama, Messengera, czy WhatsAppa, mógłby po lekturze tego komunikatu pomyśleć, że to drobna awaria, którą odczuwa niewielki odsetek użytkowników. Sytuacja jest jednak tak poważna, że doniesienia o problemach Facebooka stały się tematem numer jeden w światowych mediach.
Wiele wskazuje na to, że awaria Facebooka – która dla wielu osób jest „awarią internetu” – pociągnęła za sobą problemy z działaniem wielu innych serwisów społecznościowych i stron internetowych. Jak pisze Piotrek Grabiec, problemy nie ominęły nawet wszechpotężnego Google'a.
Problemy Facebooka zbiegły się z wyprzedażą akcji tego giganta technologicznego na giełdzie Nasdaq i jeszcze pogorszyły sytuację. Kurs akcji spółki zanurkował i na dwie godziny przed zamknięciem notowań spadek wynosił około 5,7 proc.
Ostatecznie spadek wyceny Facebooka wyniósł -4,89 proc., a kapitalizacja rynkowa spółki po zakończeniu poniedziałkowych notowań spadła poniżej 920 mld dol. Powrót do poziomu przekraczającego bilion dolarów wyceny może trochę potrwać.
Tracą też inni giganci tech
Oczywiście trzeba brać pod uwagę szerszy kontekst, czyli trwający przez ostatnie pół roku solidny wzrost notowań Facebooka. Jeszcze do połowy marca wycena akcji spółka oscylowała wokół 250 dolarów, by na początku września przebić pułap 380 dol. Korekta rozpoczęła się w połowie września, a przed rozpoczęciem poniedziałkowych notowań cena wynosiła 335 dol.
Warto zaznaczyć, że poniedziałek nie jest fatalnym dniem na giełdzie tylko dla Facebooka. Spadki notowań – choć o mnie więcej połowę mniejsze – przeżywają także pozostali giganci branży tech. Apple notuje spadek wartości akcji o 2,7 proc., Microsoft o 2,4 proc., a Alphabet, czyli spółka-matka Google o 2,5 proc.