REKLAMA

Kroi się zamieszanie z brudnymi aktywami Tauronu? Poznaliśmy stanowisko PGE

Co dalej z aktywami węglowymi w państwowych spółkach? Rząd nabrał wody w usta, burzą się coraz bardziej związkowcy, a Polska Grupa Energetyczna przyznaje, że przyszła strategia spółki nie zakłada angażowania w aktywa węglowe.

Turow-wegiel-Greenpeace-NIK
REKLAMA

Związkowcy z Tauronu po tym, jak usłyszeli, że aktywa węglowe mają być wydzielane razem z pracownikami czują się oszukani. Jak przekonuje w rozmowie z Bizblog.pl Bogdan Tkocz, wiceprzewodniczący komitetu protestacyjno-strajkowego w Grupie Tauron, na przejęcie chętna ma być PGE. Zapytaliśmy o to i w Ministerstwie Aktywów Państwowych, i w Tauronie oraz w PGE. Na razie mamy odpowiedzi tylko od tych ostatnich. 

REKLAMA

W strategii PGE nie ma miejsca na aktywa węglowe

Z odpowiedzi przesłanych do naszej redakcji przez Małgorzatę Babską, rzeczniczkę prasową Grupy PGE, nie wynika, czy PGE ma ochotę przejąć aktywa węglowe Tauronu, czy nie. Dowiadujemy się za to, że „Grupa PGE koncentruje swoje plany inwestycyjne na rozwoju energetyki odnawialnej, modernizacji ciepłownictwa oraz na rozwoju infrastruktury sieciowej, czyli inwestycjach wpisujących się w plan transformacji zmierzający do neutralności klimatycznej Grupy PGE w 2050 roku”.

Zgodnie z nową strategią Grupy PGE obszary inwestycji, którymi jesteśmy zainteresowani, są jasno określone. Strategia ta nie zakłada zaangażowania w aktywa węglowe

– zaznacza Małgorzata Babska.

Czy PGE nie widzi już przyszłości dla aktywów węglowych i tym samym związkowcy z Tauronu mylą się w ocenie sytuacji? Nie do końca. Bo w PGE dowiadujemy się też, że „bezpieczne funkcjonowanie polskiego systemu elektroenergetycznego w obecnej dekadzie nie będzie możliwe bez udziału aktywów węglowych”. 

Sprzątanie aktywów węglowych przed energetyką jądrową

Małgorzata Babska podkreśla, że „inwestycje w odnawialne źródła energii muszą mieć oparcie w strategicznej rezerwie węglowej do czasu wybudowania elektrowni jądrowych”.

REKLAMA

Konieczne jest znalezienie rozwiązania zapewniającego najtańszą dla konsumenta drogę do realizacji Polityki Energetycznej Polski

– przekonuje.

Przypomnijmy, że Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. zakłada, że pierwszy blok atomowy o mocy ok. 1-1,6 GW zaczynie funkcjonować w Polsce w 2033 r. W sumie ma ich powstać sześć. Nie do końca jednak wiadomo, co dalej z aktywami węglowymi. Zwłaszcza że ostateczny kształt PEP 2040 ma zależeć od zapisów zawartych w umówię społecznej między rządem a górnikami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA