Rzeź Tesli na giełdzie. Bolesny upadek Elona Muska
Gwałtowne zmiany wartości akcji Tesli to nic nowego, więc ich głęboka przecena w końcówce tego roku nie powinna szokować. Tym razem chyba jednak jest inaczej, ponieważ Elon Musk poprzez niekończącą się aferę z Twitterem dokonał destrukcji swojego wizerunku geniusza biznesu. To mogło trwale podważyć dotychczasową wiarę inwestorów, że doskonale wie, co robi, nawet jeśli nic na to nie wskazuje. Fot. NASA HQ PHOTO/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0)
Elon, no i po co ci to było? Awantura z Twitterem coraz mocniej szkodzi Tesli, akcje spółki lecą na łeb
Elon Musk już chyba definitywnie stracił tytuł najbogatszego człowieka i nic nie wskazuje na to, by szybko mógł go odzyskać. W szczytowym momencie miał 340 mld dol., ale dziś została mu z tego niecała połowa. Może to jeszcze nie powód, by płakać nad jego losem jak nad niedolą Meghan Markle, ale szybkie topnienie majątku to znak, że bardzo źle dzieje się z Teslą. Spółka płaci za bezsensowny zakup Twittera przez swojego prezesa.
Musk wtopił niewyobrażalną fortunę. Forbes wskazał nową jedynkę wśród najbogatszych ludzi świata
Kompromitujący sposób zarządzania Twitterem, konieczność sprzedaży dużego pakietu prywatnych akcji Tesli, a do tego fatalny klimat giełdowy dla spółek technologicznych. Takie z grubsza są powody tego, że od początku roku z majątku Elona Muska wyparowało około 100 mld dol. Jeszcze chwila, a według Bloomberga najbogatszym człowiekiem na świecie będzie Francuz produkujący koniak, Forbes twierdzi, że już tak się stało. Fot. NASA HQ PHOTO/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0)
„Jako biznesmen bardziej ryzykuję, więc od państwa należy mi się więcej”. Musk właśnie pokazał, ile jest w tym prawdy
To, co robi Elon Musk w spółce Twitter, po tym, jak ją w końcu przejął, jak zachowuje się wobec pracowników i w jakim trybie oraz jakimi sposobami zwalnia ich z pracy, jest oczywiście wstrząsające, ale jest w tym także szersza perspektywa. Na tym przykładzie widać, jak ważny w dobrze działającej gospodarce jest niski poziom bezrobocia.
Bądź jak Elon. Zapłać Twitterowi 40 zł i załatw kumplowi dyscyplinarne zwolnienie z pracy
Czy Twitter przed rządami Elona Muska był platformą pozbawioną wad? Zdecydowanie nie. Miliarder sprawił jednak, że serwis zamienił się w siedlisko trolli, za których wiarygodność sam ręczy. To dało użytkownikom potężne pole do manipulacji, z czego skwapliwie korzystali.