Amerykanie wybudują na Ukrainie nowe reaktory jądrowe. A co z atomówkami w Polsce?
Ci sami Amerykanie, którzy w Polsce o budowę elektrowni jądrowej ściagają się z Francuzami i Koreańczykami właśnie podpisali kontrakt z Ukrainą. Nasi wschodni sąsiedzi w sumie chcą do 2040 r. wybudować 14 nowych bloków jądrowych do łącznej mocy zainstalowanej 24 GWe.
Polski atom jednak z Korei? Bruksela musi tylko zapalić zielone światło dla energetyki jądrowej
Do tej pory mogło się wydawać, że w wyścigu o polski atom wszystko rozstrzygnie się między Stanami Zjednoczonymi a Francją. Tymczasem coraz bardziej łokciami rozpychają się też Koreańczycy. Właśnie podjęli z polskim rządem współpracę energetyczną.
Coraz bardziej zacięty wyścig o polski atom. Do stawki dołączyli Koreańczycy, na czoło wysunęli się Francuzi
Chętnych na budowę elektrowni jądrowych w Polsce jest coraz więcej. Oprócz Amerykanów i Francuzów chrapkę na taki kontrakt mają też w Korei Południowej. Ale wcale nie jest wykluczone, że ostatecznie nie będzie tylko jednego zwycięzcy tego wyścigu.
Francuzi chcą wybudować elektrownię atomową w Polsce. Jest oficjalna oferta
Francuski koncern energetyczny EDF złożył polskiemu rządowi „wstępną niezobowiązującą ofertę” na budowę od czterech do sześciu reaktorów jądrowych w Polsce w dwóch lub trzech lokalizacjach.
Tanio nie będzie. Budowa elektrowni jądrowej mocno trzepnie nas po kieszeni
Na polską elektrownię jądrową pójdzie prawie jedna trzecia funduszy przeznaczonych w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. na nowe moce wytwórcze. Polski Instytut Ekonomiczny wyliczył, że budowa atomówki będzie kosztować krocie.