Studenci się rozbestwili? Najchętniej nie chodziliby na uczelnie
Czyżby pandemia koronawirusa rozbestwiła studentów w Polsce do tego stopnia, że nie mają ochoty chodzić na wykłady? Ponad połowa z nich chce większej liczby zajęć realizowanych zdalnie, 76 proc. wolałoby częściej korzystać z modelu hybrydowego, z kolei aż 71 proc. studentów chce mieć możliwość zdawania egzaminów i testów zdalnie. Okazuje się, że to nie jest kwestia lenistwa, a studenci mają całkiem dobre argumenty, dlaczego mieliby uczyć się nie wychodząc z domu.
Szkoły szykują się na wielki powrót nauki zdalnej. Już wypytują o komputery, kamerki i dostęp do sieci
Minister Przemysław Czarnek zapewnia, że nie ma ryzyka powrotu nauki zdalnej, a sprawa ogrzania szkół to problem samorządów, które mają na to dostać pieniądze od rządu. Tymczasem nauczyciele na wywiadówkach już sondują sytuację i wypytują dzieci o dostęp do internetu, do kamery i mikrofonu.
Wielki powrót zdalnej nauki? Te dane nie pozostawiają złudzeń: rodzice się załamią
Pandemia cały czas nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, a do tego doszły jeszcze problemy związane z kryzysem energetycznym. Rząd wyjątkowo wcześnie postanowił przygotować się na kolejny czarny scenariusz i jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego postanowił uregulować sprawę związaną z nauką zdalną. Jednak Polacy nie są zachwyceni tym rozwiązaniem.
Koronawirus wciąż nas straszy. Blisko 60 proc. Polaków chce, żeby nauka zdalna wróciła do szkół
Nowy rok szkolny już się rozpoczął. Niestety, cały czas wisi nad nami widmo powrotu pandemii koronawirusa. Rodzice muszą być gotowi na to, że szkoły kolejny raz zostaną zamknięte. Jak się okazuje, aż 58 proc. badanych chce, aby w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa nauka zdalna wróciła do szkół.
Wielki powrót nauki zdalnej w nowym roku szkolnym. I wcale nie chodzi o nową falę zachorowań na koronawirusa
Myśleliście, że rząd nie ma żadnego planu awaryjnego na wypadek, gdyby zimą doszło do tego, że nie mamy wystarczająco węgla czy gazu, żeby ogrzewać nawet miejsca najwyższej użyteczności publicznej? Błąd! Rząd już pomyślał przynajmniej o szkołach. Jak nie będzie czym grzać, dzieci znów wrócą do nauki zdalnej.