Ważny apel Zbigniewa Jagiełły. Były szef PKO BP brutalnie sprowadza naszych polityków na ziemię. I wskazuje drogę
Nie możemy pozwolić na erozję systemu ochrony zdrowia oraz odpuścić sobie żłobki i przedszkola, udając, że pieniądze wypłacane do ręki załatwią problem z demografią. Co do tych kwestii politycy po wyborach muszą się dogadać, ustalić wspólny plan i nie pokłócić się przez 20 lat, kto go lepiej wykona – postuluje Zbigniew Jagiełło, były wieloletni prezes PKO BP. Inaczej Polakom będzie żyło się coraz gorzej. Fot. Materiały prasowe/Archiwum.
Drakońskie podwyżki cen prądu uderzą w Polaków z nieoczekiwanej strony. Czy rząd to przemyślał?
Takie pytanie Rzecznik Praw Obywatelskich zadał Ministerstwu Klimatu. Do RPO dotarły bowiem skargi spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które boją się, że bez żadnych działań osłonowych rachunki za energię wzrosną im nawet kilkukrotnie. A jak wiadomo, opłatami na koniec zostaną obarczeni zwykli mieszkańcy.
Może pojawić się coś zamiast katastru. Ale nie ma się czego bać, choć byłaby to podatkowa bomba
O katastrze, który mógłby zakończyć konflikt klasowy pomiędzy tymi, którzy nie mają dostępu do zasobów mieszkaniowych, a tymi, którzy mieszkania traktują jako lokatę kapitału – zapomnijcie. A może ulga podatkowa na zakup pierwszego mieszkania, która zredukowałaby nawet cały należny podatek z PIT? Politycy prędzej czy później, jeszcze przed wyborami w przyszłym roku, będą musieli coś wymyślić, żeby zapędzić do urn wyborczych młodych. I żeby zapobiec wybuchowi frustracji i gniewu.
Mieszkanie bez wkładu własnego to wielka klapa. Przełomowy program jest bezużyteczny
Program Mieszkanie bez wkładu własnego, który ruszył pod koniec maja, to wielka klapa. Tylko nieliczne banki przystąpiły do programu, a jeden wprowadził produkt do swojej oferty. Reszta nadal się ociąga, a to miał być przecież taki przełomowy pomysł na to, jak dać Polakom mieszkania niemal na wyciągnięcie ręki. Ale PiS się nie poddaje – wygraża bankom palcem, że pod koniec wakacji się nimi zajmie.
Polacy szukają domów nad Morzem Śródziemnym i Adriatykiem. Zobacz, ile trzeba wydać na takie cudo
Obok Hiszpanii, Francji i Chorwacji najbardziej naszą uwagę mają przyciągać Portugalię i Włochy, dalej w kolejce znajdziemy zaś Grecję i Cypr, a nawet Dubaj. Polskie zakupy na południu Europy są wciąż niewielkie, jeśli porównamy je z brytyjskimi.