Pierwsza polska elektrownia jądrowa. Umowa z USA już gotowa
Umowa pomostowa w sprawie naszej pierwszej elektrowni jądrowej z amerykańskim konsorcjum ma być podpisana na dniach. Ma być bardziej partnerska niż wcześniej, dlatego też jej postanowienia pierwszy raz spisano po polsku. Sporo też dzieje się w sprawie lokalizacji dla drugiego tego typu projektu. Padła sugestia wskazująca, że przy wygranej Bełchatowa, Konin wcale nie musi być przegranym tej rywalizacji.
97 proc. mieszkańców chce budowy elektrowni atomowej. Bełchatów liderem
Wydaje się, że Konin już nie ma żadnych szans z Bełchatowem w boju o lokalizację dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Kolejnym argumentem jest przedstawione poparcie społeczne dla takiej koncepcji. Z kolei w przypadku atomu w nadmorskim Choczewie podpisano umowę na budowę pierwszego odcinka drogi krajowej. Wykonawcę drugiego mamy poznać najpóźniej za półtorej miesiąca.
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Jest umowa z Amerykanami
Negocjacje z Amerykanami w sprawie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce miały pójść całkiem dobrze. Efektem jest umowa pomostowa na kolejne miesiące. Tym samym nie ma żadnych podstaw do obaw o opóźnienia w harmonogramie inwestycji. Budowa ma niezmiennie ruszyć w 2028 r., czyli rok po oficjalnym zatwierdzeniu drugiej lokalizacji.
Co z naszą atomówką? Rząd Tuska przycisnął Amerykanów
Do pierwszego uruchomienia reaktora w pierwszej polskiej elektrowni jądrowej dzielą nas lata Nie oznacza to jednak, że nic w tej sprawie się nie dzieje. Teraz mamy doniesienia o nowych negocjacjach polsko-amerykańskich. Do tego dochodzą opinia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki i rozstrzygnięty przetarg na budowę odcinka drogi, która poprawi układ komunikacyjny w regionie. Do tego Polskie Elektrownie Jądrowe chwalą się zdobytymi deklaracjami dotyczącymi finansowanie inwestycji.
Lokalizacja dla drugiej elektrowni jądrowej już wybrana. Ale będziemy udawać, że tak nie jest
Oficjalnie na wskazanie drugiej lokalizacji dla elektrowni jądrowej w Polsce możemy jeszcze czekać dwa lata. Tylko że chyba nie ma większego sensu, żeby aż tak długo to trwało. Zdecydowanym faworytem, środowisk politycznego, naukowego i też społecznego – jest Bełchatów. Każde inne miejsce o tak szerokim poparciu może pomarzyć.