Mieszkania wyparowały. Chciałeś kupić tańsze? Tak nam przykro
W ciągu miesiąca liczba ofert sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym spadła o jedną ósmą. Negatywne zmiany najbardziej są widoczne w stolicy, Krakowie, Łodzi, Białymstoku, Toruniu, Gdańsku, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze. Jak wskazują analitycy HREIT, nie powinniśmy obawiać się, że mieszkań zabraknie, ale przy dużym popycie i ograniczonej ofercie ceny mogą pójść mocno w górę.
Szaleństwo na rynku mieszkaniowym. Ceny rosną z dnia na dzień, sprzedaż eksplodowała
Jak to leciało? „Bezpieczny kredyt 2 proc. nie będzie miał wpływu na ceny mieszkań”? Bzdury albo mówiąc delikatniej, zaklinanie rzeczywistości. Ceny mieszkań wystrzeliły.
Czekasz w kolejce na Bezpieczny kredyt 2 proc.? Opóźnienie będzie cię drogo kosztować
Już nie cztery, a osiem banków oferuje Bezpieczny kredyt 2 proc. Ale nie liczcie, że dzięki temu kolejki u bankowych doradców po kredyt z rządową dopłatą się skrócą. Te kolejne cztery banki, które dołączyły do programu, to mało komu znane banki spółdzielcze. BGK się chwali, ale nie ma za bardzo czym.
Ile trzeba zarabiać, żeby dostać rządowy kredyt na mieszkanie? Niektórym wystarczy 3100 zł
Najłatwiej załapać się na kredyt na kawalerkę w Katowicach, gdzie wystarczy zarabiać 3,1 tys. zł na rękę, żeby mieć zdolność kredytową pozwalającą skorzystać z Bezpiecznego kredytu 2 proc. i kupić 35-metrowe mieszkanie. Na drugim biegunie jest Warszawa, tam zarobki muszą być niemal dwukrotnie większe, a co gorsze, one mogą i tak nie wystarczyć, żeby kupić upragnione mieszkanie, bo lokali z ceną poniżej 500 tys. zł prawie nie ma na rynku.
Chcesz kupić mieszkanie? Mam dobrą radę w sprawie wyboru banku
Jeśli już jedno mieszkanie masz albo masz więcej niż 45 lat i nie łapiesz się na Bezpieczny kredyt 2 proc., to po zwykłą hipotekę lepiej idź do banku, który nie bierze udziału w rządowym programie dopłat do kredytów. Inaczej utkniesz w długiej kolejce, a tym czasie ceny mieszkań zerwą się ze smyczy.