Prezydent Biden uderzył znienacka w producentów szczepionek. Moderna na kolanach
Prezydent Biden i jego współpracownicy ostro namieszali w środę na rynkach. Wczoraj wieczorem gruchnęła wiadomość, że amerykańska administracja popiera zniesienie ochrony patentowej szczepionek przeciwko COVID-19.

Giełdy wpadły w popłoch. Notowania producentów szczepionek zanurkowały, błyskawicznie osuwając się na głębokie minusy.
Spadki najbardziej dotknęły Modernę, która do 21.00 naszego czasu zyskiwała nawet 4 proc. Po ogłoszeniu decyzji przez departament handlu akcje spółki momentalnie zaczęły tracić ponad 9,5 proc. i już do końca sesji nie udało im się odrobić strat. Moderna drugi dzień z rzędu zakończyła dzień na ponad 6-proc. minusie.

Źródło: Stooq.pl
Pfizer, który do godz. 21.00 naszego czasu spokojnie sobie dryfował minimalnie nad kreską, osunął się o -2,55 proc. do 38,93 dolarów za akcję. W przeciwieństwie jednak do Moderny gigant zdołał odrobić straty i na zamknięciu wyszedł nawet na minimalny plus.
Zamieszanie na giełdach najmniej odczuł Johnson & Johnson, który zareagował minimalnymi 1-procentowymi spadkami, a dzień zakończył -0,5 proc. pod kreską.
Własność intelektualna jest ważna, ale pandemia jest ważniejsza
Administracja prezydenta Bidena wyjaśniła, że popiera zniesienie ochrony własności intelektualnej dla szczepionek przeciwko COVID-19 w reakcji na dramatyczną sytuację przede wszystkim w Indiach.
Zniesienie ochrony patentowej to błąd
Pharmaceutical Research and Manufacturers of America, którego członkami są między innymi AstraZeneca, Pfizer i Johnson & Johnson, wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec decyzji amerykańskiej administracji
Przeciwnicy zniesienia ochrony patentowej argumentują, że nie jest ona wcale przeszkodą w produkcji większej liczby szczepionek dla krajów, które ich najbardziej potrzebują. Jak sugerują, takie porozumienia mogą zaszkodzić motywacji przedsiębiorstw do innowacji.