Pacjentów w Polsce nie stać na leczenie marihuaną medyczną. Oto prosty sposób, jak to zmienić
Marihuana medyczna jest sprzedawana w polskich aptekach w bardzo różnych cenach. Różnice sięgają nawet kilkuset złotych za opakowanie 10 gramów. Konrad Gładkowski, prezes Centrum Medycyny Konopnej, przekonuje, że wie, jak można pacjentom szybko pomóc.
Cena marihuany medycznej w Polsce nie podlega żadnym regulacjom. Wystarczy podzwonić po paru aptekach w kilku miastach, żeby przekonać się, że różnice potrafią być bardzo drastyczne. Za opakowanie 10 gramów możemy zapłaci od 550 do nawet ponad 800 zł.
Katarzyna Gancarz, starszy specjalista ds. komunikacji w Naczelnej Izbie Aptekarskiej, tłumaczy, że o tym jaka będzie obowiązywać marżą - w przypadku marihuany medycznej decyduje sama apteka. I stąd ta dowolność cenowa. Potwierdza to też w rozmowie z Bizblog.pl Konrad Gładkowski, prezes Centrum Medycyny Konopnej.
Jednocześnie wylicza, że przy takich a nie innych cenach standardowa terapia, to koszt kilkuset złotych miesięcznie, ale w przypadku niektórych chorób i uciążliwych objawów miesięczne koszty takiego leczenia, to nawet ok. 2 tys. zł.
Marihuana medyczna: pacjentom pomóc może refundacja
Dzisiaj cena medycznej marihuany w polskich aptekach zależy w głównej mierze od danego miasta, ale też od kursu euro. Swoje dokładają też nałożone podatki. Zdaniem Gładkowskiego sposób na ujednolicenie cen jest bardzo prosty: państwo powinno dopłacać do tego typu terapii.
Ale nie wszyscy podzielają ten pogląd. Przeciwnikiem refundacji medycznej marihuany jest np. Maciej Kowalski, twórca Kombinatu Konopnego, który uważa, że podobna sytuacja jest w przypadku wielu innych leków.
Rozpoczęcie produkcji w Polsce obniży cenę marihuany w aptekach
Konrad Gładkowski uważa, że na cenę marihuany medycznej w polskich aptekach można byłoby wpłynąć ewentualnie w jeszcze jeden sposób. Rzecz w rodzimej produkcji, która po ostatnich zmianach prawa, jest już coraz bliżej. Prezes Centrum Medycyny Konopnej zwraca uwagę, że wysoki koszt produktu spowodowany jest przede wszystkim koniecznością sprowadzenia surowca z zagranicy - m.in. z Kanady.
Rodzima produkcja miałaby też wyleczy polskie apteki z czasowych niedoborów medycznego suszu. A dzięki tańszym cenom dostęp do marihuany medycznej zwiększy się też dla tych, których obecnie nie stać na taką terapię.