REKLAMA

My name is luka. Polski Ład jest tak dziurawy, że niektórzy nie zapłacą ani grosza PIT-u, ani składki

Od przyszłego roku kilka grup podatników nie zapłaci nie tylko podatku dochodowego, ale także składki zdrowotnej. Poważną lukę w przepychanym w nerwowym pośpiechu Polskim Ładzie opisuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Problem polega na tym, że wielka reforma podatkowa jest już gotowa i czeka tylko na podpis prezydenta.

Polski Ład. Wielka reforma podatkowa ma poważną lukę
REKLAMA

Jak pisze „DGP”, od 1 stycznia ani podatku, ani składki zdrowotnej nie zapłacą rodzice co najmniej czwórki dzieci, osoby w wieku emerytalnym, które zrezygnują z pobierania emerytury, a także osoby powracające z zagranicy.

REKLAMA

W myśl uchwalonych przez parlament przepisów Polskiego Ładu podatnicy, którzy zyskają zwolnienie z PIT przychodów do 115 528 zł (składa się na to limit zwolnienia 85 528 zł oraz kwota wolna 30 tys. zł), nie zapłacą także składki zdrowotnej. Dlaczego? Przepisy mówią, że składka zdrowotna jest obniżona do poziomu hipotetycznej zaliczki na PIT. Skoro więc nie ma PIT-u, nie ma też składki.

Skoro ustawodawca nie wprowadza tu odrębnych, szczególnych zasad, jak ma to miejsce w odniesieniu do osób do 26. roku życia, to należałoby przyjąć, że zastosowanie ma zasada ogólna, a więc zerowa składka zdrowotna – mówi Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton, cytowana przez „DGP”.

Co ciekawe, to nie jest tak, że ta luka wyszła na jaw teraz – na etapie prac legislacyjnych próbowano naprawić ten błąd Sejmu, ale poprawka jednego z senatorów Prawa i Sprawiedliwości przepadła w głosowaniu. Izba niższa parlamentu, chcąc nie chcąc, taką ułomną ustawę klepnęła, bo rząd był zdeterminowany, by Polski Ład wszedł już od przyszłego roku.

REKLAMA

Ministerstwo Finansów wie, że jest problem z nowymi przepisami, ale próbuje przekonywać, że problemu nie ma. Wiceminister Jan Sarnowski zapewnia, że jeśli pojawią się wątpliwości, to resort finansów zamieści na swojej stronie informację, jak interpretować nowe przepisy. Wiceszef resortu Tadeusza Kościńskiego chyba jednak wie, że to kuriozalny pomysł i przyznaje, że Polski Ład może jednak trzeba będzie poprawić. Czy zdąży w tym roku? To się okaże.

Jedno jest pewne: księgowych i podatników, a zwłaszcza przedsiębiorców czeka bardzo nerwowa końcówka roku, bo wątpliwości wokół nowych przepisów wciąż narastają.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA