Polacy trochę przestraszeni, trochę zniechęceni. Tak oceniają swoją sytuację i całego kraju
GUS opublikował w czwartek najnowsze dane dotyczące koniunktury konsumenckiej. Nastroje w naszym kraju szorują po dnie, takiego czarnowidztwa nie uprawialiśmy od lat, a przecież jesteśmy w tym całkiem nieźli.
Jeśli spojrzymy na dane sprzed roku, to okaże się, że wartość BWUK spadła o – bagatela – 30,3 p. proc.
Konsumpcja leży. Polacy przestraszeni i zniechęceni
GUS wskazał w komunikacie, że w porównaniu z lipcem w dół poszły wszystkie składowe bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej (BWUK).
O 3,3 p. proc. spadała ocena przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju, o 1,8 p. proc. ocena przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego, o 1 p. proc. obecnej sytuacji ekonomicznej kraju.
Koniunktura konsumencka. W przyszłość też patrzymy niepewnie
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK) opisujący oczekiwania wobec konsumpcji indywidualnej spadł o 1,4 p. proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie -30,8. Rok do roku WWUK spadł o 22,0 p. proc.
Najbardziej obniżyły go oceny dotyczące przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju oraz sytuacji finansowej gospodarstwa domowego – odpowiednio o 3,3 p. proc. i 1,8 p. proc. Ocena możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy spadła o 1,2 p. proc. Wyżej oceniono wzrost poziomu bezrobocia – o 0,8 p. proc.