REKLAMA

Kolejna linia ucieka z Rosji. Latanie do Putina okazuje się skrajnie nieopłacalne

Przewoźnicy, którzy zostali na rosyjskim rynku, licząc na krociowe zyski, mocno się przejechali. Spółki lotnicze przyznają, że latanie do Rosji wiąże się z dużymi kosztami, a zainteresowanie podróżami nie zawsze jest w stanie je rekompensować.

Linie lotnicze omijają Rosję szerokim łukiem. Nie tylko dosłownie
REKLAMA

Vietnam Airlines zawiesza od 25 marca połączenia między Hanoi i Moskwą. Linia tłumaczy to koniecznością dokonania przeglądu procedur, wymagań i przepisów związanych z bieżącymi operacjami lotniczymi w Rosji - donosi Reuters.

REKLAMA

Decyzja wydaje się nie mieć drugiego dna. Wietnamski rząd zachowuje neutralny stosunek do agresji Rosji na Ukrainę. Zdecydowanej krytyki trudno też się doszukać w wietnamskim społeczeństwie, które jest wobec wojny dość podzielone.

Wietnam traci turystów

Trudno się zresztą dziwić temu zmieszaniu - raptem kilka miesięcy temu oba kraje obchodziły 20. rocznicę partnerstwa strategicznego. Co więcej, wietnamska turystyka rozkwitała dzięki Rosjanom. W 2019 r. do Wietnamu pojechało 650 tys. rosyjskich podróżnych. W ciągu pierwszego półtora miesiąca 2022 r. - 40 tys.

Mimo tego Vietnam Airlines powiedziało: stop. Dlaczego? Po wybuchu wojny rodacy Putina mają inne zmartwienia niż latanie na wakacje. Na wyspie Phuket ruch spadł o 75 proc. Ci, którzy wybrali się na urlop przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę, mają dzisiaj problemy z powrotem do kraju. Między innymi ze względu na zablokowanie kart płatniczych przez Visę i Mastercard.

Latanie do Rosji się nie opłaca?

Ale spadek popytu to tylko jedno z możliwych wytłumaczeń. Drugie brzmi: latanie do Rosji jest coraz droższe.

REKLAMA

Specjalistyczny serwis Balkan Insight dowiedział się nieoficjalnie od swoich źródeł w Turkish Airlines, że latanie między Turcją i Rosją staje się coraz bardziej kosztowne i ryzykowne. Przewoźnicy muszą zmieniac trasy, a ubezpieczyciele nie chcą ubezpieczać lotów. Niedawno zdarzyło się zresztą, że samolot pasażerski był eskortowany do Stambułu ze względów bezpieczeństwa przez rumuńskie siły powietrzne.

Być może własnie o takich zagrożeniach myślał turecki lowcost Pegasus Airlines, pisząc o ryzyku operacyjnym i ogłaszając likwidację połączeń z Rosją. Na rezygnację z tego kierunku zdecydowała się też linia Air Serbia. Obecnie głównymi przewoźnikami w Rosji stały się, poza Turkish Airlines, arabskie Emirates i Quatar Airways.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA