InPost uruchomił usługę One Day Delivery. Paczki, które zostaną nadane rano, już po południu będzie można odebrać z Paczkomatu. Bez dodatkowych opłat. Operator prosi tylko, żeby nie zwlekać zbyt długo z wysyłaniem przesyłki.
Orlen za chwilę ma zamiar ruszyć z własnymi maszynami paczkowymi, AliExpress już zaczął nawet stawiać swoje, ale InPost nie zamierza się temu biernie przyglądać. Rafał Brzoska uruchomił 14 września nową usługę.
Jak działa One Day Delivery?
InPost zastrzega, że przesyłka musi być nadana, a potem odebrana w tym samym mieście. Po drodze kurier zawozi ją oczywiście do centrum dystrybucyjnego.
I tu rodzi się pytanie, o której godzinie należałby wysłać paczkę, tak by trafiła ona tego samego dnia do adresata. Operator podaje tylko, że w centrum dystrybucyjnym musi znaleźć się najpóźniej do 16.30. Wtedy możemy mieć pewność, że zamówienie znajdzie się w Paczkomacie w ciągu dosłownie kilku godzin.
Tylko dwa miasta
Opcja One Day Delivery jest dostępna tylko w Warszawie i Łodzi, ale do końca roku Inpost chce, by błyskawiczne przesyłki zagościły we wszystkich polskich miastach.
Same Day Delivery to nowa jakość, która staje się faktem. My jako InPost jesteśmy prekursorem, ale też firmą, która odpowiada na oczekiwania 80 proc. klientów, którzy chcą otrzymać swoje zakupy tu i teraz, jak najszybciej – opowiadał Rafał Brzoska w rozmowie z agencją Newseria.