REKLAMA

Eksport ustanowił nowy rekord. Wydawało się, że gorzej już nie będzie

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, we wrześniu 2024 roku wzrósł o 1 punkt ze 159,6 do 160,6 pkt. w porównaniu z danymi opublikowanymi w sierpniu – podało w piątek Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Kulejący od miesięcy eksport wygląda jeszcze gorzej.

Eksport ustanowił nowy rekord. Wydawało się, że gorzej już nie będzie
REKLAMA

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) pomimo wzrostu wciąż utrzymuje się poniżej ostatniego szczytu ze stycznia 2024 r. – zaznacza BIEC, który zauważa, że siłą napędową gospodarki pozostaje popyt krajowy przy wyraźnym osłabieniu popytu zagranicznego.

REKLAMA

Autorzy badania wskazują, że w najbliższym czasie nie powinniśmy się spodziewać zmiany, wręcz ostrzegają przed wzmocnieniem tej tendencji, przede wszystkim za sprawą wysokiej dynamiki wynagrodzeń, wyraźnie przewyższającej tempo wzrostu cen.

Dodatkowo w średnim okresie popyt krajowy będzie wspierany zwiększonymi wydatkami gospodarstw domowych, biznesu i sektora publicznego na usuwanie skutków powodzi – wskazał BIEC.

Jak dodał, zmiany struktury wzrostu gospodarczego można spodziewać się najwcześniej pod koniec roku, gdy zostaną uruchomione pierwsze programy ze środków Krajowego Planu Odbudowy wspierające inwestycje.

Polepszyła się kondycja finansowa przedsiębiorstw

Na ostateczną wartość WWK wpływ ma osiem subindeksów. Jak wylicza Biuro, w ostatnim miesiącu trzy uległy niewielkiej poprawie, cztery nie zmieniły istotnie swej wartości, a jedna pogorszyła się.

Ze składowych, które działały na rzecz wzrostu głównego wskaźnika, poprawa sytuacji finansowej przedsiębiorstw sektora przetwórstwa przemysłowego, spadek zapasów wyrobów w magazynach firm produkcyjnych oraz niewielki wzrost zainteresowania konsumenckim kredytem bankowym.

BIEC zaznacza, że poprawa sytuacji finansowej jest niewielka. Do tego wśród badanych przez GUS firm ciągle dominują te, które odczuwają pogarszanie się stanu swych finansów.

Nie mniej jednak prawdopodobnie część firm opanowała już pierwsze skutki wzrostu kosztów związanych z podwyżką minimalnego wynagrodzenia i częściowo zrekompensowała ten wzrost wyższymi cenami – czytamy w komentarzu do wyników badania.

Więcej wiadomości w Bizblog.pl na temat polskiej gospodarki

Eksport schodzi coraz niżej

Komentując zmniejszenie poziomu zapasów wyrobów gotowych, BIEC wskazuje, że mogło ono wynikać z dostosowania ich wielkości do zmniejszonego popytu.

Z drugiej strony niższe zapasy niesprzedanej produkcji pozwalają firmom ustalić skalę produkcji w najbliższych miesiącach bez konieczności jej gwałtownej redukcji, nawet jeśli popyt nadal będzie się kurczył – zaznaczają analitycy Biura.

Jak dodają widać przełomu w tempie napływu nowych zamówień do firm produkcyjnych, a w przypadku zamówień pochodzących od zagranicznych odbiorców doszło do kolejnego pogorszenia sytuacji.

Największe spadki zamówień dotyczą przedsiębiorstw produkujących dobra inwestycyjne oraz dobra pośrednie – wskazuje BIEC.

W ocenie autorów badania źle wygląda wydajność pracy w sektorze produkcyjnym. I to już od dłuższego czasu. Od początku roku stopniowo się obniżała, w ciągu ostatniego miesiąca doszło do kolejnego spadku, tym razem o 3 proc.

Wzrosło zadłużenie gospodarstw domowych

REKLAMA

BIEC zwrócił uwagę, że o 0,5 proc. w skali miesiąca i o blisko 2 proc. w skali ostatniego roku zwiększyła się wartość zaciągniętych kredytów przez gospodarstwa domowe.

Konsumenci zaciągali głównie kredyty gotówkowe, ratalne oraz hipoteczne, choć ten ostatni w sierpniu nieco wyhamował w oczekiwaniu na decyzje rządu dotyczące losu programu finansowania zakupu pierwszego mieszkania – wskazało Biuro.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA