W południe we wtorek WIG20 zyskiwał około 1 proc., a ton wzrostom nadawały Allegro i CD Projekt. Wartość giełdowa tej pierwszej spółki po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 mld zł, a CD Projekt był absolutnym liderem, zyskując 5,5 proc. Potem wszystko się zepsuło. A koniec sesji wcale nie był najgorszy.
WIG20 we wtorek w południe rósł 1,03 proc., a WIG o 0,54 proc. mWIG40 tracił 0,43 proc., a sWIG80 0,57 proc. Obroty wynosiły 456 mln zł, z czego 338 mln zł generowały blue chipy z WIG20. Najwięcej handlowano CD Projektem (86 mln zł) oraz Allegro (71 mln zł).
Dwie godziny później już nie było tak fajnie. Indeksy zanurkowały jak na komendę. WIG stracił na koniec dnia 0,46 proc., mWIG – 0,61 proc., a sWIG – 0,78 proc. Pod kreskę zjechał też WIG20, tracąc na zamknięciu 0,38 proc.
CD Projekt przestał być liderem wzrostów i motorem napędowym indeksu największych spółek, ale tragedii nie było. Przynajmniej do 17.
Środa sądnym dniem CD Projektu?
Na zakończeniu sesji za akcje „wiedźminów” płacono 364,10 zł o 1,14 proc. więcej niż rano, co i tak było czwartym najlepszym wynikiem. Pod względem skali wzrostów najlepsze okazało się Allegro. Spółka co prawda zyskała na zamknięciu 3,21 proc., ale obu spektakularnych rekordów, czyli ani 100-mld kapitalizacji, ani kursu blisko 100 zł nie udało jej się utrzymać. Wartość giełdowa Allegro na godz. 17 wynosiła 96,8 mld zł, a za akcję płacono 94,64 zł.
LLP, właściciel Reserved, zyskał ponad 3 proc. I zajął drugie miejsce, a CCC, które zakończyło dzień na 2,94-proc. Plusie – trzecie. Na zielono świeciły się jeszcze Dino, KGHM i Play, poniżej otwierała się czerwona otchłań, na dnie której spoczywał Alior, który po wczorajszej plotce o rzekomej sprzedaży zagranicznemu podmiotowi zyskał 15 proc., a dzisiaj dzień zakończył na 8,41-proc. minusie.
Jutro takim negatywnym bohaterem będzie zapewne CD Projekt. Bo chwilę po zamknięciu notowań spółka ujawniła, że mimo wcześniejszych solennych zapewnień, zamierza przesunąć debiut oczekiwanego przez cały świat „Cyberpunka 2077” z 19 listopada 2020 roku na 10 grudnia…
Przesunięcie daty premiery wynika ze złożoności finalnych procesów optymalizacji działania gry na dziewięciu platformach obecnej i przyszłej generacji (Xbox One/X, wsteczna kompatybilność na Xbox Series S/X, PlayStation 4/Pro, wsteczna kompatybilność na PlayStation 5, PC, Stadia), na których zostanie wydana oraz testowania jej na tych platformach w warunkach dużego rozproszenia zespołu produkcyjnego. Wskazane działania wymagają zapewnienia dodatkowego czasu ze strony spółki
– tłumaczy spółka w komunikacie.
Na nic więc crunch i uwijanie się całego zespołu jak w ukropie. Premierę przesunięto o trzy tygodnie.
Biorąc pod uwagę fakt, że w toku produkcji Cyberpunk 2077 zaczął być traktowany niemal jak gra dedykowana na nową generację konsol, musimy upewnić się, że wszystko działa jak należy. Wiemy, że – biorąc pod uwagę skalę i złożoność projektu – 21 dni może się wydawać krótkim okresem, ale zaufajcie nam, wystarczającym
– zapewniają prezesi CD Projektu Marcin Iwiński i członek zarządu Adam Badowski.
Tak czy owak, jutro zapowiada się bardzo ciekawy dzień na GPW. CD Projekt będzie bił zapewne rekordy niepopularności, ale potem – jak zwykle – im bliżej debiutu tym akcje będą notowane wyżej. Z kolei przeciwko Allegro może się obrócić dzisiejsze zawahanie przed pobiciem podwójnego rekordu...