REKLAMA

Wojna z Czechami weszła na nowy poziom. Polakom puszczają nerwy, Czesi zabijają nas siłą spokoju

Polska Grupa Energetyczna (PGE) uważa, że czeskie żądania dotyczące kopalni w Turowie „kwestionują fundamentalne założenia sprawiedliwej transformacji” i prowadzą do upadku całego regionu. Nasi południowi sąsiedzi nie zmieniają jednak zdania i czekają na rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości UE.

Wojna z Czechami weszła na nowy poziom. Polakom puszczają nerwy, Czesi zabijają nas siłą spokoju
REKLAMA

PGE ma powyżej uszu krytyki ze strony Czech i Niemiec za kopalnię w Turowie. Przypomnijmy, że 6 kwietnia rząd Czech złożył w tej sprawie skargę na Polskę przed TSUE. Teraz okazuje się, że PGE uważa te działania za „groźny precedens niosący ze sobą poważne ryzyko dzikiej transformacji energetycznej, będącej przeciwieństwem sprawiedliwej transformacji promowanej przez Komisję Europejską”. Poprosiliśmy o komentarz czeskie Ministerstwo Środowiska.

REKLAMA

PGE: Czesi uderzają w Zielony Ład

Już kilka tygodni temu mogliśmy się przekonać, co w Polsce myśli się o czeskich pretensjach za Turów. Podczas połączonego posiedzenia sejmowych komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych; środowiska oraz spraw zagranicznych usłyszeliśmy, że Polska prowadziła naprawdę intensywny dialog z naszymi południowymi sąsiadami. Piotr Dziadzio, wiceminister klimatu i środowiska i jednocześnie Główny Geolog Kraju, przekonywał że Czechom zależy wyłącznie na kasie, a ich żądania to „koncert życzeń”. 

Teraz w podobnym tonie wypowiada się PGE. Spółka uważa, że międzynarodowa awantura wokół Turowa zagraża przyszłości Zielonego Ładu w UE.

Jednocześnie spółka przypomina, że kompleks energetyczny w Turowie produkuje energię dla 3 mln gospodarstw domowych. I nie ma też co tak od razy rąk załamywać na oddziaływanie na środowisko.

Turów: zarzuty dla polskiej kopalni to manipulacja

Z kolei Sławomir Wochna, dyrektor kopalni w Turowie, twierdzi że „zarzuty pod adresem Polski i kopalni w Turowie stanowią zbiór nieprawdziwych lub zmanipulowanych tez, które wielokrotnie pojawiały się już na etapie starań o koncesję”.

Dodaje, że mimo braku dowodów wskazujących na wpływ kopalni na deficyt wody w Czechach, Polacy od wielu lat prowadzą „ścisły monitoring poziomu wód w ponad 500 odwiertach po wszystkich stronach granicy”.

Sławomir Wochna nie ma wątpliwości, że stawiane przez Czechów zarzuty „prowadzą do nierównego traktowania polskiej kopalni węgla brunatnego w Turowie, której skala oddziaływania na środowisko jest bez porównania mniejsza, niż wciąż czynnych i o wiele większych kopalni funkcjonujących na terenie Czech i w Niemczech”.

Czesi czekają na rozstrzygnięcie TSUE

Co na to nasi południowi sąsiedzi? O komentarz poprosiliśmy czeskie Ministerstwo Środowiska. Dominika Pospisilova z tamtejszego biura prasowego przekonuje, że to niczego w postępowaniu prowadzonym przed TSUE nie zmienia. Nasi południowi sąsiedzi też jak najbardziej podtrzymują wcześniejsze pretensje dotyczące kopalni Turów.

Czesi od początku tego międzynarodowego zamieszanie wokół Turowa widzą całą sprawę zgoła inaczej niż Polacy. Po pierwsze nie mają wrażenia prowadzenia jakiegokolwiek dialogu. Bardziej czują, że Polacy ich pretensje po prostu bagatelizują. I też w żaden, konkretny sposób się do nich nie odnoszą. 

REKLAMA

Czesi na przestrzeni ostatnich miesięcy parę razy przekazywali Polsce swoje żądania. Chodzi o wybudowanie roślinnego wału ochronnego (w tej sprawie szczegóły omówiono na spotkaniu w Uhelnej w listopadzie 2019 r. z dyrektorem kopalni Turów), wypłatę odszkodowania za utraty wody pitnej (Kraj Liberacki wylicza, że straty sięgają już 1,5 mld koron czeskich – ponad 260 mln zł), a także budowę alternatywnych źródeł wody, co miałoby kosztować ok. 140 mln zł.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-02T09:36:27+02:00
Aktualizacja: 2025-05-02T03:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-01T22:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-01T17:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-01T15:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-01T06:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-30T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-30T17:28:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-30T10:03:33+02:00
Aktualizacja: 2025-04-30T05:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-29T20:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-29T18:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-29T17:06:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA