Na takie wsparcie nie może liczyć żadna inna branża. Na deficytowe górnictwo zrzucimy się wszyscy
Już wiadomo, jak rząd widzi pomoc publiczną dla górnictwa w ramach umowy społecznej. W 10 lat budżet państwa ma wydać na tę branżę blisko 30 mld zł. Tylko że taki mechanizm ciągle potrzebuje zielonego światła z Brukseli.
Polskie górnictwo jest na finansowym dnie. Pomoc państwa może przybrać różne formy
Co się stanie, jeśli Bruksela szybko nie zgodzi się na dotowanie polskiego górnictwa? Pieniędzy dla górników starczy wtedy najwyżej do wypłaty czternastej pensji w lutym 2022 r. Na szczęście zawsze jeszcze można wtedy zmienić cenę węgla.
Lecą gromy na NABE. Ta kanonada nie mogła się przytrafić w gorszym momencie dla Polski
Do NABE uwagi mają już nie tylko związkowcy i aktywiści klimatyczni. Wątpliwości zgłaszają członkowie rządu Mateusza Morawieckiego, Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Koniec ekogroszku. Za wypisywanie takich bredni w reklamach powinni go całkiem zabronić
Ekogroszek jest tani, wydajny i ekologiczny, tylko rząd namieszał i nigdzie nie można go kupić. Taki obowiązuje obecnie przekaz i jest on bardzo na rękę górnikom. Problem polega na tym, że nie licząc roli polityków kompletnie nic się nie zgadza. Fot. Justynka1234/Wikmedia (CC BY-SA 3.0).
To będą najważniejsze miesiące dla polskiego górnictwa. Bez pomocy finansowej branża nie przetrwa
Decyduje się los polskich kopalń. Albo rząd dogada się z Brukselą i będziemy z budżetu jeszcze dopłacać do produkcji węgla przez niecałe 30 lat, albo będziemy mieć kłopot. Najważniejsze, że rząd zidentyfikował już największego wroga polskiego węgla.