PGG spisana na straty. Spokój górników jest ważniejszy niż finanse spółki
Najpierw rząd za pieniądze podatników uspokoił górników pożyczką z Polskiego Funduszu Rozwoju i zaklepał niemałą forsę na ich wypłaty i premie barbórkowe. Teraz zaś trzyma kciuk za szybkie zakończenie negocjacji z Komisją Europejską w sprawie pomocy publicznej dla polskiego górnictwa. Bo branża bez pomocy państwa kolejnego roku nie przetrwa.
Rząd do górników: każdemu z was wypłacimy 120 tysięcy złotych. Reakcja górników – bezcenna
120 tysięcy złotych to dla górników niezbyt kusząca kwota – można sądzić po reakcji pracowników Polskiej Grupy Górniczej. Chętnych w największej spółce górniczej Unii Europejskiej ze świecą szukać. Ciekawe, czy rząd zdecyduje się podbić stawkę.
Polskie górnictwo ma nowego pełnomocnika w rządzie. Czy nowicjusz podniesie branżę z kolan?
Ministerstwo Aktywów Państwowych uspokaja górniczych związkowców i przekonuje, że niezależnie od rekonstrukcji polskiego rządu kontynuowane są rozmowy z Komisją Europejską w sprawie umowy społecznej, która zakłada m.in. dotowanie kopalni. Resort też w końcu wskaże wiceministra, który będzie odpowiedzialny za branże.
Górnicy coraz bardziej wściekli na rząd. Mówią bez ogródek, że umową społeczną dali zrobić się w konia
W górniczych związkach zawodowych coraz bardziej wrze. Punktem kulminacyjnym była deklaracja polskiego rządu podczas COP26 w sprawie odejścia od węgla już w latach 30. Związkowcy są coraz bardziej przekonani, że podpisana z nimi umowa społeczna to tylko sprytny wybieg.
Polska z miłości do węgla cofa się w rozwoju. Świat patrzy i się z nas śmieje
Polska była zdecydowanie bohaterem piątego dnia Szczytu Klimatycznego COP26 w Glasgow. Za kurczowe trzymanie się węgla uhonorowano nas tytułem „Skamieliny Dnia”.