Spłacasz kredyt? Nie oczekuj szybkiej obniżki rat. Dzisiejszy raport NBP odbiera nadzieję kredytobiorcom
W najnowszej projekcji NBP prognozuje, że inflacja zbliży się do celu dopiero za dwa lata. Ekonomiści, komentujący wtorkową publikację, dodają, że walka z rosnącymi cenami będzie trudna i żmudna, a na obniżkę stóp procentowych przyjdzie nam poczekać do 2024 r. Marne to wieści dla kredytobiorców spłacających hipoteki w złotym.
A więc stagflacja? Polska gospodarka dotarła do miejsca, w którym miłych rozwiązań już nie ma
Ekonomiści z Santander Banku Polska w ostatnich dniach podzielili się swoimi prognozami, zgodnie z którymi PKB w Polsce gdzieś tam na początku przyszłego roku może okazać się niższy niż przed rokiem. Oczywiście to na razie możliwa ewentualność, niemniej jest to najbardziej efektowny przejaw szerszego trendu. Perspektywy dla polskiej gospodarski stopniowo stają się coraz gorsze, obniżają je praktycznie wszyscy, na dodatek prognozy dotyczące inflacji niespecjalnie się poprawiają.
Zapnijcie pasy, mamy nowy rekord inflacji. Ceny w maju skoczyły w górę o szokujące 13,9 proc.
Mamy nowy rekord inflacji ostatniego ćwierćwiecza, czy – jak woli to ująć rząd – putinflacji. Według wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych w maju wyniósł 13,9 proc., czyli bardziej, niż prognozowali analitycy. W tej sytuacji kolejny skokowy wzrost stóp procentowych jest więcej niż realny.
Rząd nie ma wyboru, przedłuży tarczę antyinflacyjną. Zerowy VAT zostanie na dłużej
Piotr Müller potwierdził w piątek to, czego wszyscy spodziewali się od dłuższego czasu, ale brakowało jasnej deklaracji rządu. Rzecznik rządu przyznał, że część instrumentów w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej, znanej teraz jako antyputinowska, zostanie przedłużona. Rząd już pracuje nad odpowiednimi przepisami.
Twój apetyt na drogie steki i schab rujnuje nam gospodarkę. GUS zrewidował dane o inflacji
GUS zrewidował w piątek dane opublikowane pod koniec kwietnia, podnosząc odczyt inflacji do 12,4 proc. W przypadku wzrostu cen nową tradycją staje się podnoszenie publikowanego pod koniec miesiąca szybkiego szacunku. Tym razem zdecydowały o tym między innymi wyższe ceny żywności, zwłaszcza mięsa.