Szykujcie się na podwyżkę VAT-u. A będzie jeszcze ciekawiej. Rząd mówi otwarcie, że w Polsce źle się dzieje
Rząd też coraz mocniej odczuwa. Zaciąganie nowych długów jest coraz droższe, więc chociaż wprost nie powie wam, że musi na was oszczędzać zamiast rozdawać, to najwyraźniej wysłał człowieka na zwiady, żeby zobaczyć, czy przełkniecie jakoś włączenie trybu oszczędzania. Oto jeden z najbliższych współpracowników premiera, ten odpowiedzialny za gospodarcze ramię rządu, zaczął właśnie sugerować, co i w jakiej kolejności może zacząć zabierać wam rząd, kiedy zacznie brakować pieniędzy.
Rząd szykuje prawdziwą bombę. Nikt się nie spodziewał, że dojdzie do tego przed wyborami
Dożyliśmy bardzo ciekawych czasów. Oto na naszych oczach rząd będzie próbował zaciskać pasa, czyli zasadniczo zmienić swoją politykę fiskalną. Jest to ciekawe, ponieważ akurat ten rząd nigdy dotąd tego nie robił. (Fot. Krystian Maj/KPRM).
Rząd olewa inflację! Szykuje bombę, przy której 500 plus to niewinne zabawy przedszkolaków
Przyszły rok zapowiada nam się wyjątkowo tłusto. Pensje i wydatki poszybują w górę, państwo ściągnie rekordowo dużo podatków, a idę też o zakład, że programy społeczne PiS będą zalewać kraj miliardami złotych. Skąd to przekonanie? Rząd cieszy się jak dziecko prognozami potężnych wpływów budżetowych, a jednocześnie nie ma zamiaru przedłużać tarcz antyinflacyjnych. A statystki wskazują, że Polacy jadą już na oparach.
Ochrona niemieckich rachunków to priorytet. Oto, jak nasi sąsiedzi walczą z kryzysem energetycznym
Nasi zachodni sąsiedzi starają się działać z wyprzedzeniem. Już zadbali o odpowiednie dostawy gazu z Norwegii, awaryjnie uruchamiają też elektrownie węglowe i myślą o reaktywacji atomu. Teraz przyszedł czas na działania mające na celu złagodzić nowe taryfy gazowe, które zaczną obowiązywać od października. W tym celu Berlin zmniejszy podatek VAT od sprzedaży gazu.
Ta promocja to skandal. Biedronka zakpiła z Polaków, nic dziwnego, że ta akcja ma tak smutny finał
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przycisnął Biedronkę za podłączenie się pod tarczę antyinflacyjną wprowadzoną przez rząd. Niestety przygotowaną na kolanie promocją sieć strzeliła sobie w stopę, bo teraz grozi jej potężna kara finansowa, sięgająca 10 proc. rocznego obrotu. To już kolejna akcja Biedronki, o którą UOKiK ma pretensje.