Ryanair puszcza rywali w skarpetkach. Lowcost chodzi po urzędach i blokuje pomoc
Condor to kolejna linia lotnicza, która została pozbawiona pomocy publicznej po skargach ze strony Ryanaira. Irlandczycy wydali wojnę przewoźnikom, którzy w czasach kryzysu ratują się pieniędzmi z budżetu. I ta walka idzie im coraz lepiej.
Ryanair chce ograć PLL LOT na trzy miliardy złotych. To byłby koniec polskiego przewoźnika
Michael O’Leary wykorzystuje kryzys, by uderzyć w czułe miejsce innych linii lotniczych – ich nadwyrężone pandemią budżety. Ryanair masowo zakłada sprawy o niedozwoloną pomoc publiczną dla przewoźników. Teraz na celowniku znaleźć się miały PLL LOT.
Ryanair dostał karę, bo nie oddaje klientom pieniędzy za odwołane loty
Włoski urząd antymonopolowy nałożył na Ryanaira karę finansową. Lowcostowi oberwało się za problemy, jakie piętrzył przed klientami, gdy tylko ci zdecydowali się poprosić o pieniądze za odwołane połączenia.
Tanio już nie polatasz. Ryanair grozi: ceny pójdą w górę, chętnych jest więcej niż miejsc
Michael O’Leary nie jest mistrzem konsekwencji. Na początku pandemii Irlandczyk przekonywał, że przyszłością lotnictwa są tanie loty. Teraz mówi, że… tanio już było, bo pasażerowie tłumnie wrócą do samolotów. A tych po kryzysie będzie zdecydowanie mniej niż kiedyś. (fot: David Precious/Flickr.com/CC BY 2.0)
Ponad pięć tysięcy złotych za test PCR. I co, nadal planujesz urlop za granicą?
W trakcie tegorocznych wakacji większość państw, które zdecydują się wpuszczać przyjezdnych postawi warunek: pokazujesz dowód szczepienia albo płacisz z własnej kieszeni za test na obecność koronawirusa. Branża lotnicza ostrzega, że koszty testowania mogą okazać się dla wielu turystów zaporowe.
Tej wojenki Ryanair gorzko pożałuje. Biura podróży właśnie ujawniły, jak zaoszczędzić na lotach 70 proc.
Ryanair lubi wdawać się w wojenki. Lowcost atakuje innych przewoźników, śmieje się z pasażerów, a ostatnio uderzył też w agregatory połączeń lotniczych. Tego ostatniego może gorzko pożałować. (fot. David Precious/Flickr.com/CC BY 2.0).
Ryanair ujawni, jak biura podróży skubią klientów. Turyści wnerwią się nie na żarty
Wojna irlandzkiego lowcostu z internetowymi biurami podróży wkroczyła na nowy poziom. Szefostwo Ryanaira zżyma się, że pośrednicy skanują ich oferty, wystawiają na stronach, dorzucają prowizję, a nieświadomi niczego pasażerowie przepłacają za bilety.
Dwa loty rocznie na Polaka. Brzmi głupio? Tych zmian już nie powstrzymacie
Kiedyś mieliśmy w PRL-u kartki na mięso bez kości. Dzisiaj przydałoby się je przywrócić, ale w trochę innym celu. Nie dlatego, że czegoś nam brakuje, a raczej z powodu tego, że mamy czegoś za dużo. Świat zastanawia się nad limitami lotów dla obywateli.
Właściciele Modlina wytoczyli armaty. PPL muszą szykować się na pozew
Emocje związane z sytuacją na lotnisku w Modlinie sięgają zenitu. Udziałowcy są wściekli na Państwowe Porty Lotnicze, które w ich ocenie, rozmyślnie blokują działania zmierzające do ratowania portu, którego przyszłość wisi dzisiaj na włosku. Sprawa ociera się już o premiera Morawieckiego. Rząd będzie musiał niedługo zmierzyć się z bardzo poważnymi zarzutami.
PPL zdradziły nam, jak uratować Modlin. Szef Ryanaira dostanie zawału
Michael O’Leary nie należy do najbardziej rozrzutnych. Wie o tym każdy, kto kiedykolwiek wsiadł na pokład Ryanaira. Tym razem butny Irlandczyk będzie musiał jednak sięgnąć głęboko do kieszeni. W innym wypadku Państwowe Porty Lotnicze zamkną mu jego ulubione polskie lotnisko.
Kupują tanie samoloty, biorą bezrobotnych pilotów. Tak w epidemii rodzą się nowe linie
Wydawało by się, że największa zapaść w historii lotnictwa cywilnego to niezbyt trafiony moment na debiut. Kilku śmiałków twierdzi inaczej. Korzystając z przecen, bezrobocia wśród pilotów i opuszczonych tras, chcą zawojować rynek.
Szef Ryanaira Michael O’Leary jest podekscytowany tempem szczepień w Wielkiej Brytanii i liczy, że Unia Europejska pójdzie w jej ślady. To oznaczałoby, że u progu wakacji pasażerowie mogliby swobodnie przemieszczać się samolotami po Europie. Ale wstrzymajcie konie, bo zaraz może się okazać, że Polski te udogodnienia nie obejmą.
Koniec z patologią w płatnościach za bilety lotnicze. Nawet Ryanair pójdzie w ślady Lufthansy?
Płać dopiero w momencie odlotu – proponuje Lufthansa. To rewolucja w płatnościach za bilety lotnicze. Ileż nerwów nas kosztował fakt, że zmiana terminu lotu kosztowała więcej niż sam bilet? Koniec z tym. Lufthansa jako pierwsza wyszła przed szereg, ale za chwilę pociągnie za sobą resztę. Oby jak najszybciej.
Miliony osób skuszono na promocje, teraz nie dostają kasy. Linie lotnicze kredytują się kosztem klientów
Linie lotnicze zapewniły sobie już potężną pomoc publiczną, ale wciąż potrzebują świeżego dopływu gotówki. Wbrew nadziejom kryzys w branży nie skończył się bowiem wraz z feralnym 2020 r. Tym razem ratunek może przyjść z innej strony. Przewoźnicy chcą nieoprocentowanych „kredytów” od swoich pasażerów.
PLL LOT: Ten rok będzie fatalny. Ryanair: Poważnie? Lepiej zrób miejsce i potrzymaj mi piwo
Nasz narodowy przewoźnik w akcie rozpaczy tnie wakacyjne połączenia na potęgę. A Ryanair? Lowcost zdaje się kryzysu nawet nie dostrzegać i uparcie obstaje, że czeka nas prawie normalny urlop.